W wyścigu o fotel burmistrza Biłgoraja wystartowało siedmiu kandydatów: Janusz Rosłan (KWW Janusza Rosłana), Andrzej Łęcki (KW PiS), Jacek Piskorski (KWW Biłgoraj XXI), Piotr Szeliga (KWW Piotra Szeliga), Mirosław Lipiński (KWW Jedność Ziemi Biłgorajskiej), Stanisław Bąk (KW Nowa Prawica Janusza Korwin - Mikkego) oraz Stanisław Schodziński (KWW Prawica Biłgorajska).
Dwa tygodnie temu, 16 listopada, żaden z panów nie uzyskał poparcia, które pozwoliłoby mu wygrać w pierwszej turze. Konieczna więc była dogrywka. Najwięcej głosów wyborców otrzymali Janusz Rosłan i Piotr Szeliga. Pisaliśmy o tym w artykule pt. Rosłan i Szeliga w II turze powalczą o fotel burmistrza Biłgoraja.
30 listopada mieszkańcy po raz drugi spotkali się przy urnach wyborczych.
Większość osób, która oddała ważny głos uznała, że miastem przez następne cztery lata powinien rządzić dotychczasowy burmistrz Janusz Rosłan. Będzie to jego czwarta kadencja. Na tym stanowisku spędził już 12 lat.
Jak informuje w rozmowie z portalem bilgorajska.pl Bogdan Kowalik, sekretarz UM Biłgoraj, Janusz Rosłan otrzymał 6 033 głosy. Poparło go 70,3% wszystkich osób, które wzięły udział w głosowaniu. Na jego kontrkandydata Piotra Szeligę zagłosowało 2 549 mieszkańców Biłgoraja, co daje 29,7%.
Frekwencja było wyższa niż w drugiej turze wyborów samorządowych, które odbyły się cztery lata temu, wówczas burmistrza wybierało zaledwie 34,24% mieszkańców Biłgoraja, w tym roku frekwencja wyniosła 39,55%. Swój głos oddało 8 582 mieszkańców Biłgoraja.