Policja regularnie apeluje o rozwagę i nie wsiadanie do samochodu pod wpływem środków odurzających. Takie zachowanie jest nieodpowiedzialne i może doprowadzić do tragedii.
Niektórzy jednak uważają, że ich to nie dotyczy i ochoczo pod wpływem alkoholu wyruszają w podróż.
Kolejnego amatora jazdy na dwóch gazach, dzięki przytomnej reakcji przypadkowej osoby, zatrzymano pod koniec ubiegłego tygodnia.
Przez Gromadę jechał 38-letni mieszkaniec gminy Dzwola w powiecie Janowskim. Poruszał się w stronę drogi nr 835. Co chwila zjeżdżał na pobocze, zaczepił też o wysepkę. Nietypowe zachowanie zaniepokoiło kierowcę jadącego tuż za nim. Postanowił zareagować.
- Wezwany na miejsce patrol wylegitymował kierowcę fiata. Od razu został przebadany alkomatem. Okazało się, że ma on w wydychanym powietrzu 3,12 promila alkoholu. Policjanci uniemożliwili dalszą jazdę mężczyźnie, samochód został zabezpieczony - relacjonuje w rozmowie z portalem bilgorajska.pl Milena Wardach, rzecznik KPP w Biłgoraju.
Co więcej w pojeździe był pasażer.
Teraz 38-latek odpowie przed sądem. Karą za jego zachowanie mogą być nawet 2 lata pozbawienia wolności.