Pełna wersja

Zadunajowali na Góralskim Karnawale

2015-02-12 09:16

"Dunajowanie" to określenie na specjalne kolędowanie dla panien, którym życzono zamążpójścia. Obrzęd był w tej formie i z takimi pieśniami rozpowszechniony na niewielkim obszarze naszego powiatu tj. w okolicy Łukowej. Ten właśnie zwyczaj zaprezentowali dunajcy z Łukowej, góralom z Podhala.

W dniach 4-8 lutego 2015 roku w Bukowinie Tatrzańskiej odbywał się 43 Góralski Karnawał. Głównym wydarzeniem był ogólnopolski konkurs grup kolędniczych. Atmosfera radosnego kolędowania i ludowej zabawy od wielu lat ściągnęła do Bukowiny kolędników i rzesze turystów z całego kraju. W czwartek, na scenie Domu Ludowego w Bukowinie zagościli wydelegowani przez GOK w Łukowej "Dunajnicy" w składzie: Józef Jabłoński, Mirosław Turczyniak, Mirosław Tworzewski, Stanisław Hajda, Mirosław Swacha i Sylwester Surmacz. Śpiewacy wystąpili w przeglądzie konkursowym z dunajami: U ciebi Kasiu, Płynie nam rzeczejka.
- Chcieliśmy rozsławić łukowskie dunaje również wśród górali i tym samym pokazać, że tradycja dunajowania nigdy nie zniknie z krajobrazu naszej wsi. W Bukowinie Tatrzańskiej urzekła nas gościnność gospodarzy, góralskie poczucie humoru, kolorowe stroje, śpiew, taniec i zimowa atmosfera - informują uczestnicy karnawału.

W Łukowej, dzięki wsparciu Gminnego Ośrodka Kultury powstało kilka grup młodych dunajników bazujących w swojej praktyce kolędniczej na repertuarze Zespołu "Dunaje". Jak informuje portal muzykaroztocza.pl, "Dunajowanie" to określenie na specjalne kolędowanie dla panien, którym życzono zamążpójścia. Kolędowali dorastający chłopcy, ale też żonaci do 40 roku życia. Chodzono w św. Szczepana, a w innych wsiach przed Trzema Królami. W składzie grupy kolędniczej byli zazwyczaj muzykanci - skrzypce i bęben, później też akordeon. Niegdyś chodzono z tzw. kobyłką, jeden z chłopców miał na plecach worek, kiedy rżał głośno - wrzucano do niego zapłatę w żywności. Pieniądze brali pozostali.

Więcej zdjęć na http://lukowa.pl/index.php/galeria-zdjec/lukowa/dunajnicy/zadunajowali-na-goralskim-karnawale-2015

Red./GOK