Pełna wersja

Przedszkolaki zostają w przedszkolach

2015-02-26 09:01

Podczas środowych obrad Rady Miasta w Biłgoraju podjęta została uchwała dotycząca ustalenia sieci przedszkoli publicznych, prowadzonych przez samorząd. Chodziło o zlikwidowanie oddziałów zerowych, funkcjonujących w budynkach szkół podstawowych. Temat wzbudził wiele emocji. Ostatecznie udało się dojść do kompromisu.

W bieżącym roku wszystkie 6-latki obligatoryjnie idą do klas pierwszych, ponadto naukę w szkołach rozpoczynają dzieci 7-letnie, urodzone w drugiej połowie 2008 roku. Wszystkie przedszkolaki znajdą więc dla siebie miejsce w przedszkolach, istniejących na terenie miasta. Władze postanowiły więc o zlikwidowaniu oddziałów zerowych (dla dzieci 6-letnich) dotychczas funkcjonujących w szkołach podstawowych.

O sprawie informowaliśmy w ubiegłym tygodniu, w artykule pt. 6-latki do szkół, 5-latki zostają w przedszkolach.

Temat ten został podjęty podczas sesji Rady Miasta Biłgoraj, która odbyła się w środę, 25 lutego. - Uchwała Rady Miasta z dnia 20 kwietnia 2012r. w sprawie ustalenia sieci prowadzonych przez miasto publicznych przedszkoli i oddziałów przedszkolnych w szkołach podstawowych uwzględniała oddziały przedszkolne dla dzieci 6-letnich przy szkołach podstawowych. W związku z wejściem w życie ustawy zobowiązującej 6-latki do nauki w klasie pierwszej oraz wolnymi miejscami w przedszkolach należy podjąć uchwałę o ustaleniu nowej sieci publicznych przedszkoli. Ta sieć nie przewidywałaby tworzenia zerówek przy szkołach podstawowych - poinformował burmistrz Janusz Rosłan.

Jest jednak wyjątek, istnieje możliwość utworzenia oddziału przedszkolnego dla 5-latków przy Szkole Podstawowej Nr 4, pod warunkiem utworzenia co najmniej 25 osobowej grupy.

Nie obyło się bez dyskusji.

- Ja i grupa radnych uważamy, że uchwała w proponowanym brzmieniu nie uwzględnia potrzeb mieszkańców osiedla Różnówka i ul. Nowakowskiego, a także może mieć negatywny wpływ na dalsze funkcjonowanie Szkoły Podstawowej Nr 4. Od kilkudziesięciu lat oddział przedszkolny funkcjonował przy "Czwórce" i było to sprawdzone rozwiązanie. Uważam, że w pobliżu szkoły powinno istnieć przedszkole będące jej zapleczem - mówił radny Mirosław Lipiński i dodał, że rozumie, iż częścią ustaleń jest warunkowe powołanie oddziału przedszkolnego. - Myślę jednak, że ten warunek będzie miał negatywny wpływ na nabór, na funkcjonowanie placówek niekorzystanie wpływa brak stabilizacji - mówił dalej radny. Proponował, by do uchwały dodać zapis o stałym zamiejscowym oddziale przedszkolnym dla dzieci 4 i 5-letnich funkcjonującym w murach Szkoły Podstawowej Nr 4 w Biłgoraju.

Stanowisko radnego Lipińskiego poparł Andrzej Łęcki, który stwierdził, że dodatkowy zapis da poczucie stabilizacja dla rodziców dzieci. Innego zdania był radny, a zarazem przewodniczący osiedla Różnówka Tomasz Grabias. - To jest tworzenie na siłę "zerówki", inni dyrektorzy szkół nie wyrażali chęci utworzenia w swoich placówkach takich oddziałów - stwierdził.

Przewodniczący Komisji Oświaty Mirosław Tujak zaznaczył, że podczas posiedzenia tego organu ustalono, iż obecne zapisy są wystarczające i nie ma potrzeby wprowadzania zmian.

Burmistrz Rosłan zaznaczył, że uwzględniając tę zmianę oddział przedszkolny musiałby zostać utworzony nawet w przypadku zapisania do niego niewielkiej ilości dzieci. - To nie ma sensu - oburzał się burmistrz.

Wniosek radnego Lipińskiego był wnioskiem formalnym, musiał więc zostać poddany pod głosowanie. Nie zyskał aprobaty większości radnych.

Ostatecznie projekt uchwały w niezmienionym brzmieniu został przyjęty jednogłośnie.

red.