7 marca na jednej z posesji w Biłgoraju, w materiałach budowlanych został uwięziony kot. Na miejsce udał się jeden zastęp PSP, który uwolnił zwierzę. Tego samego dnia wieczorem wybuchł pożar w budynku mieszkalnym w Gromadzie. Z ogniem walczyło 14 strażaków, 3 zastępy. Pożar wybuchł w kotłowni, jego przyczyną było wypadnięcie żaru z piecyka przez niedomknięte drzwi. W kotłowni składowane były materiały łatwopalne, ogień szybko się rozprzestrzeniał. Mieszkańcy domu opuścili budynek jeszcze przed przybyciem straży. Został on sprawdzony na obecność tlenku węgla. Straty oszacowano na 3 tys. zł. Także tego dnia strażacy zostali wezwani do pożaru traw w Szarajówce. Wysłane zostały 2 zastępy, jak się okazało był to fałszywy alarm.
8 marca wybuchł pożar suchych traw w Osuchach. Spaleniu uległy prawie 2 hektary, zagrożony był znajdujący się w bliskiej odległości las. Na miejscu z ogniem walczyło 17 strażaków, czyli 3 zastępy. Przyczyną wybuchu pożaru było podpalenie. Kolejny pożar trwa wybuchł w Radzięcinie. Tam spaleniu uległo pół hektara traw, a przyczyną było zaprószenie ognia. Kolejne trawy, także z powodu podpalenia, zapaliły się w Guzówce Kolonii, w gminie Turobin. Spłonęły 2 hektary, na miejscu z ogniem walczyły 3 zastępy strażaków. Tego samego dnia strażacy interweniowali także na cmentarzu na ul. Lubelskiej w Biłgoraju. Zapaliły się znajdujące się na grobowcach wieńce.
Dziś koło południa strażacy otrzymali zgłoszenie o pożarze w aptece, w Księżpolu. Ponieważ jest to budynek użyteczności publicznej, a pożar wybuchł na trudno dostępnym poddaszu, na miejsce skierowano 6 zastępów strażaków. Działania gaśnicze trwają.