Sprawa wyłudzeń rent z Kasy Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego rozpoczęła się w 2005 roku. Oskarżonych przez Prokuraturę zostało dwóch lekarzy. Jeden z powiatu hrubieszowskiego oraz jeden z biłgorajskiego, którzy fałszowali dokumentację medyczną. Na podstawie tych dokumentów rolnicy z biłgorajskiej placówki terenowej KRUS obejmującej powiaty biłgorajski, tomaszowski, hrubieszowski i zamojski, zgłaszali się do lekarza rzeczoznawcy oraz na komisję lekarską i z reguły otrzymywali renty z tytułu niezdolności do pracy rolniczej, na okres 2, 3 lat. Dochodzenie trwało kilka lat i w przypadku każdego rolnika sąd rozstrzyga sprawę wyrokiem.
- Do Placówki Terenowej KRUS w Biłgoraju do dnia dzisiejszego wpłynęło 78 wyroków w sprawach karnych. 36 wyroków zostało wykonanych. 42 wyroki podlegają obecnie realizacji, a kwota tych wyłudzonych świadczeń wynosi ponad 2 mln złotych. Wszyscy skazani prawomocnymi wyrokami zostali zobowiązani do naprawienia szkody poprzez zwrot nienależnie pobranych świadczeń - wyjaśnia Piotr Służewski, Kierownik PT KRUS w Biłgoraju.
Dziś Biłgoraj odwiedziła Teresa Królikowska, dyrektor OR KRUS w Lublinie,która tak skomentowała zaistniałą sytuację:- Jest to bardzo trudne żeby w ramach nadzoru udowodnić, czy powiedzieć lekarzowi, że niewłaściwie wydaje zaświadczenia, nie jesteśmy tego w stanie sprawdzić. Niemniej jednak czujność w Biłgoraju należy zachować. Żeby to się już nie rozwijało, bo na tle kraju czasami jak przyjeżdżam do Warszawy to chowam głowę, że akurat dotyczyło to naszego województwa - podkreśliła Teresa Królikowska, dyrektor OR KRUS w Lublinie.