Jak dowiedział się portal bilgorajska.pl burmistrz Janusz Rosłan chce rozwiązać stosunek pracy z dyrektorem biłgorajskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji Michałem Furlepą.
Jako, że dyrektor jest jednocześnie radnym Rady Powiatu w Biłgoraju konieczne jest wyrażenie zgody przez ten organ. Wynika to z art. 22 ust. 2 ustawy z 5 czerwca 1998 r. o samorządzie powiatowym.
- To prawda, takie pismo już trafiło do przewodniczącego Rady Powiatu w Biłgoraju - mówi w rozmowie z naszym serwisem burmistrz Rosłan dodając: - W uzasadnieniu podaliśmy, że chodzi m.in. o ponoszenie wydatków ze środków publicznych w sposób prawdopodobnie nielegalny, nadmierny, niecelowy, nieoszczędny. Ponadto zarzucamy brak kontroli merytorycznej. Pojawiła się też kwestia możliwości fałszowania dokumentów.
Ale to nie wszystko. W piśmie zawarto także zarzut dotyczący nielegalnego i niewłaściwego zarządzania pracownikami Ośrodka Sportu i Rekreacji, zatrudnianie niezgodnie z regulaminem organizacyjnym, jak również brak transparentności przy organizacji imprez ze środków publicznych, przy użyciu mienia będącego w zarządzie OSiR.
Teraz wniosek stanie siÄ™ przedmiotem obrad Rady Powiatu.
- Jeśli Rada Powiatu wyrazi zgodę, mając na względzie zakres nieprawidłowości, umowa z dyrektorem zostanie rozwiązana niezwłocznie - wyjaśnia Janusz Rosłan.
Sytuacja ta jest konsekwencją kontroli, jaka od kilku tygodni trwa w Ośrodku Sportu i Rekreacji.
- Na podstawie zgromadzonego materiału pewne rzeczy stwierdzam, podejrzewam, dlatego postanowiłem o przekazaniu sprawy także innym organom, by dokładniej zbadały te nieprawidłowości, taki mam obowiązek. Poinformowane zostało Centralne Biuro Antykorupcyjne - podsumowuje burmistrz.
Przypomnijmy: Michał Furlepa pełni funckję dyrektora Ośrodka Sportu i Rekreacji w Biłgoraju od marca 2011r.
Radny odmówił komentarza w tej sprawie stwierdzając, że nie zna zarzutów stawianych mu przez burmistrza Rosłana.