Biłgorajskie obchody rocznicy mordu katyńskiego i katastrofy smoleńskiej rozpoczęły się od uroczystej mszy św. sprawowanej w intencji ofiar obu wydarzeń. Uczestniczyli w niej przedstawiciele władz miejskich, powiatowych, a także lokalnych struktur Prawa i Sprawiedliwości.
W głoszonym kazaniu ksiądz proboszcz Stanisław Budzyński, podkreślał, że bez Chrystusa nie można zrozumieć naszych dziejów i wszystkich ciemności polskiej historii. - Mamy prawo wierzyć, że Chrystus wyszedł na przeciw ofiar z Katynia i Smoleńska i powiedział do nich: nie bójcie się, ja jestem droga, prawda i życiem - podkreślał ks. Budzyński. Porównał również dwie blizny, które ma na swoim policzku Matka Boska Częstochowska do dwóch ciętych ran jakie ma polska ziemia, właśnie Katynia i Smoleńska. Po mszy św. odbył się Apel Poległych, odczytano nazwiska ofiar katastrofy smoleńskiej. Tamte tragiczne wydarzenie przypomniała Beata Strzałka. - Sobota 10 kwietnia 2010 roku nierozerwalnie połączyła dwa pokolenia Polaków. Pokolenie, pamiętające zbrodnie sowieckich władz z roku 1940 kiedy zamordowano i pogrzebano w dołach lasu katyńskiego najlepszych synów naszej Ojczyzny oraz pokolenie współczesne, doświadczone smoleńską tragedią - zaznaczyła Beata Strzałka.
Kilka słów wspomnień dotyczących montowania tablicy smoleńskiej powiedział Ryszard Niespodziewański z Rejonowego Komitetu Ziemi Obywatelskiej.
Następnie członkowie i sympatycy Prawa i Sprawiedliwości przemaszerowali na cmentarz na ul. Lubelskiej, aby tam zapalić znicze dla wszystkich: i tych którzy zginęli w 1940 i tych w 2010 roku.
Za uczestnictwo w obchodach dziękował pełnomocnik powiatowy PiS w Biłgoraju, Piotr Olszówka. Natomiast poseł Sławomir Zawiślak podkreślał, ze teraz jest czas walki o Polskę - Jesteśmy w stanie naszą Ojczyznę podnieść z kolan - mówił poseł do zebranych na cmentarzu.
Wieńce pod Pomnikiem Jubileuszowym złożyły delegacje m.in. członkowie Prawa i Sprawiedliwości, członkowie "Solidarności", Koło Przyjaciół Radia Maryja, przedstawiciele Rejonowego Komitetu Obywatelskiego.