Pełna wersja

Tragedia nad józefowskim zalewem

2010-07-16 10:17

Mężczyzna wybrał się wczoraj nad zalew. Widziany był jak spacerował w okolicy obiektu. Dziś znaleziono go martwego. Miał 37 lat. Do tej tragedii doszło w Józefowie.

15 lipca z zalewu w Józefowie wyłowiono zwłoki Leszka Ł., mieszkańca Majdanu Nepryskiego. Jak informuje biłgorajska policja ciało 37-latka znaleźli rano około godz.9.00, podczas prac porządkowych pracownicy Urzędu Miasta w Józefowie.

Na miejsce wypadku natychmiast udał się zastępca burmistrza Józefowa Ireneusz Wilczyński. Została wezwana policja. Na oględziny zwłok oraz okoliczności wypadku przyjechał prokurator z Biłgoraja wraz z biegłym lekarzem sądowym. Nie dopatrzyli się znamion przestępstwa, a śmierć Leszka Ł. uznali za nieszczęśliwy wypadek, ponieważ prokurator odstąpił od sekcji zwłok. - To pierwsza tego roku i miejmy nadzieję, ostatnia ofiara józefowskiego zalewu. Kąpielisko jest wyznaczone bojami, a nad bezpieczeństwem odpoczywających tutaj ludzi, od godziny 10.00 do 18.00 czuwa ratownik WOPR. Należy więc przypuszczać, że wypadek musiał mieć miejsce późnym wieczorem lub nocą. Pan Ł. Był widziany w dniu poprzedzającym to tragiczne wydarzenie, jak spożywał alkohol nad zalewem - mówi Ireneusz Wilczyński.

Obecnie mamy bardzo upalną pogodę, nic dziwnego, że tłumnie wybieramy się nad kąpieliska, ale nie zapominajmy o podstawowych zasadach bezpiecznego wypoczynku nad wodą. Przede wszystkim pamiętajmy, że warto w takie miejsca chodzić z osobą towarzyszącą, z kimś kto w krytycznej sytuacji będzie w stanie nam pomóc lub pomoc wezwie. Nigdy nie skaczmy do wody bezpośrednio po opalaniu się czy przebywaniu na słońcu, ponieważ grozi nam wtedy

szok termiczny. Możemy dostać skurczu i utonąć. Unikajmy kąpieli w miejscach, które nie są do tego przeznaczone. Nie pływajmy po spożyciu alkoholu - obniża on naszą sprawność fizyczną, percepcję a przy tym powoduje, że często przeceniamy swoje umiejętności i możliwości.

red.