Pełna wersja

Łada bez szans w starciu z faworytem ligi

2016-09-19 20:48

Wynikiem 0:2 zakończył się niedzielny mecz pomiędzy Ładą Biłgoraj a  Chełmianką Chełm. Dwa gole to dla naszych piłkarzy to najniższy wymiar kary…

Goście byli w tym meczu dużo lepszym zespołem, ale trzeba pamiętać o tym, że Chełmianka to główny faworyt do awansu do III ligi. Było to widać podczas niedzielnego spotkania. Podopieczni Artura Bożyka grali mądrą, poukładaną piłkę. Doskonale funkcjonująca linia pomocy i atak przyjezdnych sprawiały wielkie problemy obrońcom Łady. Nasi zawodnicy mimo dużej determinacji nie byli w stanie skutecznie upilnować rywali. Od pierwszych minut pełne ręce roboty miał bramkarz Łukasz Szawara, który jednak radził sobie doskonale. Dzięki jego interwencjom Łada straciła tylko dwa gole. Autorem obu był Damian Koprucha (w 35 i 45 minucie). W drugiej połowie nasza drużyna prezentowała się trochę lepiej. Swoich sił w akcjach ofensywnych próbowali Patryk Dorosz i Mirosław Bielak, ale ich strzały wybronił bramkarz gości.

- Trzeba otwarcie powiedzieć, że byliśmy dziś słabszym zespołem od Chełmianki i zasłużenie przegraliśmy ten mecz. Dwa "biegowe" trudne mecze mamy już za sobą i teraz możemy skupić się na walce o punkty z rywalami, którzy są w naszym zasięgu. Chcę tylko podziękować moim zawodnikom za podjęcie walki w drugiej połowie, a rywalowi gratuluję zwycięstwa - powiedział po meczu Ireneusz Zarczuk - trener Łady 1945 Biłgoraj.

Pozytywnie o grze naszych piłkarzy wypowiedział się po spotkaniu trener Chełmianki Artur Bożyk: - Łada postawiła nam dzisiaj poprzeczkę naprawdę wysoko. Moim zdaniem jest to najlepsza drużyna, z jaką konfrontowaliśmy się w tym sezonie. Grupa młodych chłopców bardzo sprawnie działała. Liczyliśmy na to, że w końcówce zdołamy zupełnie zdominować mecz, ale tak się nie stało, bo piłkarze Łady zaimponowali znakomitą kondycją. Zespół z Biłgoraja jest dobrze przygotowany do znoszenia tego rodzaju obciążeń. My dzisiaj stworzyliśmy sobie kilkanaście sytuacji, ale zabrakło skuteczności.

Mecze pomiędzy Ładą a Chełmianką zawsze przysparzają wiele emocji ze względu na wzajemną niechęć sympatyków obu zespołów. Tym razem nie obyło się niestety bez przykrych incydentów. Przed bramą stadionu OSiR zorganizowana grupa fanów Chełmianki próbowała doprowadzić do konfrontacji z kibicami z Biłgoraja. Policja i służby porządkowe opanowały jednak sytuację. Zdarzenie to nie miało na szczęście żadnego wpływu na przebieg wydarzeń na boisku. Po niedzielnej porażce Łada spadła na 12 miejsce w tabeli rozgrywek IV ligi lubelskiej. Teraz jednak biłgorajskich zawodników czekają mecze z teoretycznie dużo słabszymi rywalami. W najbliższą sobotę (24.09.16, g. 16:00) nasi piłkarze wyjeżdżają do Żmudzi, by walczyć o punkty z Victorią, natomiast kolejny mecz na własnym stadionie Łada rozegra w niedzielę 02.10.16 o godz. 15:00 z Unią Hrubieszów.

Mariusz Polowy