Pełna wersja

Derby dla Łady

2018-05-28 11:02

Zwycięstwem 2:1 zakończył się derbowy mecz Łady z Hetmanem Zamość. Gole dla naszej drużyny zdobyli Jurij Perin i Damian Rataj.

Mecz rozpoczął się znakomicie dla Łady. Już w 2 minucie Jurij Perin otrzymał długie podanie od Janusza Biruta, obrońca goście nie poradził sobie z wybiciem piłki, a ukraiński napastnik ładnym strzałem pokonał bramkarza Hetmana.W 16 minucie dobrze prawą stroną popędził z piłką Michał Skubis, ale ostatecznie nie udało mu się dokładnie dośrodkować.

Hetman pierwszy raz zagroził bramce strzeżonej przez Łukasza Szawarę dopiero w 34 minucie. Strzelał Rafał Kycko. W odpowiedzi piłkę wzdłuż bramki dogrywał Perin, ale w ostatniej chwili wybił ją obrońca rywala. Pod koniec pierwszej odsłony z dystansu uderzał jeszcze Paweł Nawrocki, ale minimalnie przestrzelił.

W pierwszej połowie Łada była stroną dominującą, natomiast większość akcji Hetmana przerywał gwizdek sędziego sygnalizujący spalony.

Po przerwie biłgorajscy piłkarze wyszli na boisko bardzo zmotywowani i od pierwszych minut stwarzali sobie kolejne okazje bramkowe. Najlepszych nie wykorzystali Iwan Oleksiuk, który oddał nieprecyzyjny strzał głową, a także Janusz Birut. Piłka po jego uderzeniu poszybowała wysoko nad poprzeczką.

W 63 minucie goście doprowadzili do wyrównania za sprawą gola strzelonego z rzutu karnego. Od tego momentu to Hetman dominował, nie przekładało się to jednak na zdobyte bramki. W 80 minucie Łada miała ogromne szczęście. Słupek uchronił gospodarzy od utraty gola, a kilka chwil później bardzo ładnym strzałem z dystansu popisał się Damian Rataj, który ustalił wynik meczu na 2:1.

- Gratuluję chłopakom i dziękuję im za to, co zrobili. Myślę, że zaprocentowała dziś praca, którą wykonaliśmy zarówno w okresie przygotowawczym, jak i bezpośrednio przed dzisiejszym meczem. Byliśmy lepsi o tą jedną bramkę i teraz cieszymy się ze zwycięstwa. Do momentu rzutu karnego Hetman ani razu poważnie nam nie zagroził, a my mieliśmy co najmniej dwie okazje, żeby podwyższyć prowadzenie - powiedział po meczu Bartłomiej Kowalik, trener Łady 1945 Biłgoraj.

Już w środę naszych piłkarzy czeka kolejny mecz. Łada zmierzy się tym razem na wyjeździe z Górnikiem II Łęczna.

fot. Karol Kotwis

Mariusz Polowy, ladabilgoraj.pl