Aż cztery treningi w tygodniu aplikuje swoim podopiecznym trener Ireneusz Zarczuk. Mimo tak wielu jak na tą klasę rozgrywkową jednostek treningowych frekwencja cały czas jest bardzo duża co z pewnością napawa optymizmem w perspektywie zimowych przygotowań. Jak na razie "biało - niebiescy" trenują w hali OSiR i na boisku ze sztuczną nawierzchnią przy Szkole Podstawowej nr 1 w Biłgoraju. Niezmienne pozostają także priorytety transferowe biłgorajskiej drużyny. Trener Ireneusz Zarczuk nadal chciałby mieć w swoim zespole Tomasza Kozaka, Tomasza Garbacza i Sebastiana Skrzypka z Olendra Sól, bramkarza Włókniarza Frampol Piotra Szmita oraz występującego ostatnio w IV - ligowej Iskrze Tarnów Mateusza Zarzyckiego. Nie jest powiedziane, że szczególnie gracze Olendra Sól nie otrzymają ofert z klubów z wyższych lig, ale dotychczas wszyscy wyrazili chęć gry w Ładzie. Jeśli transfery wspomnianych wyżej zawodników dojdą do skutku będą to najprawdopodobniej jedyne wzmocnienia Łady w zimowym okienku transferowym. - Pozyskanie tych zawodników satysfakcjonowałoby nas jeśli chodzi o kwestię wzmocnienia drużyny - mówi trener Ireneusz Zarczuk. Do składu po kontuzji wraca także Wojciech Terejko, który będzie miał okazję potwierdzić dobrą formę strzelecką z letnich sparingów w zimowych grach kontrolnych. Sam szkoleniowiec, który 22 stycznia obchodził 37 urodziny(z racji czego składamy mu najlepsze życzenia urodzinowe) nie będzie już wspomagał młodszych kolegów na boisku, a jedynie przyglądał się poczynaniu swoich podopiecznych z ławki trenerskiej. - Jak na razie przeplatamy zajęcia w hali z treningami na boisku ze sztuczną nawierzchnią. Do tego dojdą jeszcze zajęcia tlenowe w terenie. Cieszy bardzo dobra frekwencja na zajęciach i zaangażowanie chłopaków podczas treningów. Już w pierwszą sobotę lutego rozpoczniemy cykl ośmiu gier sparingowych przygotowujących nas do rundy rewanżowej. Na początek czeka nas gierka wewnętrzna, a już w kolejną sobotę konfrontacja z Relaxem Księżpol - zdradza najbliższe plany zespołu trener Ireneusz Zarczuk.