Pełna wersja

Jedni grają, inni czekają

2011-02-03 00:41

Niektóre zespoły reprezentujące nasz powiat w Zamojskiej Klasie Okręgowej rozpoczęły już cykl gier sparingowych. Niestety są też takie drużyny, które nie rozpoczęły jeszcze przygotowań do rundy wiosennej, gdyż czekają na decyzje dotyczące przyszłości klubu.

Niepewnie swojej przyszłości są zawodnicy Olimpiakosu Tarnogród. Od początku tego sezonu drużyna borykała się z problemami finansowymi i organizacyjnymi. Znalazło to swoje odbicie w ligowej tabeli, gdyż na półmetku rozgrywek tarnogrodzianie zajmują dopiero 13 miejsce. Niestety perspektywa walki o pozostanie w lidze rysuje się w szarych barwach. Zespół nadal nie wznowił zimowych przygotowań do rundy rewanżowej. Na domiar złego dotychczasowy zarząd podał się do dymisji, a klub jest nadal w nienajlepszej kondycji finansowej. W tym tygodniu miało się odbyć zebranie z burmistrzem miasta Tarnogród odnośnie najbliższej przyszłości Olimpiakosu. - Nie wygląda to zbyt dobrze. Od dłuższego czasu sytuacja w klubie nie była zbyt ciekawa, ale tak źle jak teraz jeszcze nie było. Został ogłoszony przetarg na przebudowę stadionu, który obejmuje m.in. renowację płyty głównej, przebudowę trybun. Co z tego skoro istnieje wizja wycofania drużyny z rozgrywek Zamojskiej Klasy Okręgowej, choć mam nadzieję że do takiego czarnego scenariusza nie dojdzie - mówi jeden z zagorzałych kibiców zespołu z Tarnogrodu. Inne zespoły nie mają podobnych problemów i mogą spokojnie przygotowywać się do piłkarskiej wiosny. W minioną niedzielę w meczu kontrolnym zmierzyły się drużyny Relaxu Księżpol i Gromu Różaniec, którym wiosną przyjdzie rywalizować o ligowe punkty. Spotkanie zostało rozegrane w Zamościu na pełnowymiarowym boisku ze sztuczną nawierzchnią w Zamościu. Lepsi okazali się księzpolanie wygrywając 4:3. Bramki dla zawodników Marcina Mury zdobyli Marcin Watrak, Arkadiusz Piskorski, Dawid Karpik. Czwartego gola sprezentował piłkarzom Relaxu jeden z graczy Gromu notując trafienie samobójcze. Z kolei dla pokonanych trafiali Rafał Wojtowicz(dwukrotnie) oraz Mirosław Podgórski. - Mecz toczony był w bardzo szybkim tempie. Zawodnicy zostawili sporo zdrowia na boisku. Było mało przerw w grze, intensywność spotkania była naprawdę duża. Sparing oceniam bardzo pozytywnie - mówił po meczu trener Marcin Mura. W zespole Relaxu wystąpił Marek Grelak, który rundę jesienną spędził w trzecioligowym Olendrze Sól. Wyjściowy skład Relaxu: Pałubski - Tatara, Pieczykolan, Grelak, Poliwka, Beda, Bielesz, Potocki, Gawroński, Watrak, Karpik. Wyjściowy skład Gromu: Parzych - Malinger, Tarnowski, Kaproń, Mazur, Komosa, Podgórski, Pawlik, Wojtowicz, Kwiatkowski, Piechnik. Oba zespoły czekają kolejne gry sparingowe. Grom w najbliższą niedzielę zmierzy się w Zamościu z IV - ligowym Roztoczem Szczebrzeszyn, z kolei Relax w tym samym dniu także w Zamościu sprawdzi swoją formę na tle IV - ligowej Sparty Rejowiec Fabryczny. Gier sparingowych nie rozpoczęli jeszcze gracze Victorii Łukowa Chmielek i Tura Turobin. Obie drużyny zmierzą się ze sobą w najbliższą sobotę. Z pewnością w szeregach zarówno Tura jak i Victorii będzie można zobaczyć nowe twarze.

Kura