Pełna wersja

Horror z happy endem dla Szóstki

2011-02-03 00:52

Dramatyczny przebieg miaÅ‚y drugoligowe siatkarskie derby Zamojszczyzny. WystÄ™pujÄ…ca w roli gospodarza Tomasovia Tomaszów Lubelski prowadziÅ‚a już 2:0 w setach z biÅ‚gorajskÄ… SzóstkÄ… i miaÅ‚a nawet kilka piÅ‚ek meczowych, jednak ostatecznie to biÅ‚gorajankom udaÅ‚o siÄ™ przechylić szalÄ™ zwyciÄ™stwa na swojÄ… stronÄ™.

Po ostatnim, słabym w wykonaniu Szóstki spotkaniu z Dalinem Myślenice trener Paweł Wrzeszcz powiedział, że jego podopieczne jadą do Tomaszowa Lubelskiego po punkty. Siatkarom Szóstki udało się zrealizować cel postawiony im przez trenera, jednak po pierwszych dwóch przegranych setach nikt nie spodziewał się, że liderki tabeli będą w stanie nawiązać jeszcze jakąkolwiek walkę z ambitnie grającą tego dnia Tomasovią. W pierwszym secie przewaga leżała po stronie przyjezdnych. Biłgorajanki utrzymywały cały czas kilkupunktowe prowadzenie nad tomaszowiankami prowadząc w końcówce seta 22:19. Niestety zawodniczki Pawła Wrzeszcza szybko roztrwoniły tę wydawałoby się bezpieczną przewagę. Miejscowe do walki poderwały Paulina Głaz i Paula Słoneczka. Ich skuteczne ataki w końcówce pierwszej partii pozwoliły zniwelować straty, doprowadzić do wyrównania i wyjść na prowadzenie, którego nie oddały już do końca pierwszego seta. W drugim secie zawodniczki Stanisława Kaniewskiego grały jak natchnione. Tomaszowianki kończyły praktycznie wszystkie ataki, kilkakrotnie zaskoczyły Szóstkę silną zagrywką. W ataku dwoiła się i troiła Daria Kundera, która w drugiej partii miała niebywale wysoką skuteczność. Na nic to się jednak zdało, gdyż miejscowe rozbiły Szóstkę w tym secie do - 14, dzięki czemu wyszły na prowadzenie 2:0 w setach. Wszystko wskazywało na to, że spotkanie może zakończyć się szybkim 3:0 dla Tomasovii. Tym bardziej, że w trzecim secie gospodynie grały jak z nut. Prowadziły 20:13, a w końcówce seta 24:19 i miały aż pięć piłek meczowych. Nikt z kibiców zgromadzonych w hali nie spodziewał się, że ten mecz mógł potrwać jeszcze dłużej. Kibice Tomasovii wyczekiwali skutecznego ataku jednej z ich zawodniczek, który zakończy spotkanie na ich korzyść. Na całe szczęście dla Szóstki takiego ataku się nie doczekali. Biłgorajanki obroniły pięć piłek meczowych, doprowadziły do remisu i wygrały tę partię do - 24. Czwarta odsłona była wyrównana od samego początku. Wiele razy na tablicy wyników widniał remis. Nie inaczej było w końcowej fazie tej partii. Przy remisie 23:23 więcej zimnej krwi zachowały po raz kolejny biłgorajanki i udało im się wygrać czwartego seta do - 23. Liderki tabeli w tie-breaku nie pozostawiły żadnych wątpliwości swoim rywalkom komu tego dnia należało się zwycięstwo. Szóstka rozbiła Tomasovię 15:8 wygrywając całe spotkanie 3:2.
- Przez większą część pierwszego seta graliśmy dobre zawody. W końcówce dziewczyny stanęły i w konsekwencji pierwsza partia padła łupem Tomasovii. Drugą odsłonę należy pozostawić bez komentarza, porażka do 14 mówi sama za siebie. W trzecim secie dziewczyny grały już ze spuszczonymi głowami. Starałem się je mobilizować. Obroniliśmy pięć piłek meczowych i sprawdziła się stara zasada siatkarska, kto nie wygrywa 3:0, przegrywa 3:2 - podsumował spotkanie trener Szóstki Paweł Wrzeszcz
- Liderki naszego zespołu to bardzo młode zawodniczki. Niestety w najważniejszych momentach spotkań niekiedy nie potrafią wziąć na siebie ciężaru gry. Tak też było i dzisiaj. Powinniśmy wygrać 3:0. Niestety tak się nie stało. Pierwsze trzy sety w naszym wykonaniu były doskonałe. Realizowaliśmy w stu procentach założenia przedmeczowe. Jednakże dziewczyny zawiodły w najważniejszych momentach. Nie potrafiliśmy wykorzystać pięciu piłek meczowych i to się zemściło. Mecz kosztował nas wiele nerwów Szkoda porażki - skwitował szkoleniowiec Tomasovii Stanisław Kaniewski.
Tomasovia Tomaszów Lubelski - Szóstka Biłgoraj 2:3(25:22,25:14,24:26,23:25,8:15)
Tomasovia: Świerszcz, Kołosińska, Głaz, Romaszko, Słonecka, Chmiel, Kowalska(libero) Szóstka: Filipowicz, Chmiel, Wszoła, Rauch, Banecka, Kundera, Bębenek(libero). Grały również: Kiełbasa, Gasidło, Gorczyca.
XV kolejka(29 stycznia): Tomasovia Tomaszów Lubelski - Szóstka Biłgoraj 2:3, Dalin Myślenice - Wisła Kraków 3:0, Siarka Tarnobrzeg - Karpaty Krosno 2:3, Pogoń Proszowice - Sandecja Nowy Sącz 3:0, Patria Sędziszów Małopolski - Bolesław Rzeszów 3:1.

Zapowiedź XVI kolejki(5 lutego): Szóstka Biłgoraj - Pogoń Proszowice(sobota godz. 17:00 hala przy ZSBiO w Biłgoraju), Wisła Kraków - Tomasovia Tomaszów Lubelski, Karpaty Krosno - Dalin Myślenice, Bolesław Rzeszów - Siarka Tarnobrzeg, Sandecja Nowy Sącz - Patria Sędziszów Małopolski.

Kura