W drugiej połowie lipca wystartują Igrzyska Olimpijskie, które w tym roku odbędą się w Tokio. Jak zapowiedzieli już organizatorzy bez znaczenia będzie jak rozwijać się będzie pandemia koronawirusa. Na tej prestiżowej imprezie zobaczymy byłą zawodniczkę klubu Znicz Biłgoraj Angelikę Mach.
W zawodach, które odbyły się w miniony weekend, a były to Ministrostwa Polski w maratonie, biegaczka pobiła swój życiowy rekord i tym samym zdobyła minimum na olimpiadę.
- Zrobiłam to.. Minimum na Igrzyska Olimpijskie w Maratonie-2h27.48min i rekord życiowy o blisko 10min. Rok temu założyłam sobie, że daje sobie rok aby się poprawić i powalczyć o minimum, a jak nie wyjdzie to kończę z bieganiem. W tym czasie zrobiłam wszystko co tylko mogłam aby tak się stało, postawiłam wszystko na jedną kartę i opłaciło się. Warto walczyć o swoje marzenia i pamiętajcie: Zawsze jest za wcześnie by rezygnować - napisała na swoim profilu w mediach społecznościowych Angelika Mach.
Podziękowała też swojemu trenerowi Jackowi Kostrzebie, jak również firmom, z którymi współpracuje od kilku lat. Nie zapomniała też o gminie Obsza, z której pochodzi.
- Szczególne podziękowania dla najbliższych mi osób, które we mnie wierzyły nawet gdy ja zwątpiłam w siebie. Igrzyska w Tokio czekają - podsumowała biegaczka.