Pełna wersja

Emocje i kontrowersje w Różańcu

2011-04-13 20:31

W XVIII kolejce Zamojskiej Klasy Okręgowej nie brakowało ciekawych rezultatów. Najwięcej emocji dostarczył kibicom mecz w Różańcu, gdzie tamtejszy Grom podejmował zespół Igrosu Krasnobród. Gospodarze wygrali to spotkanie 3:2.

Konfrontacja Gromu z Igorsem była dla obu zespołów niezwykle istotnym pojedynkiem. Drużyna z Różańca chciała podtrzymać dobrą passę po wyjazdowej wygranej nad Spartą Łabunie, z kolei Igros liczył na zmazanie plamy po dotkliwej porażce z Turem Turobin. Spotkanie zgromadziło na stadionie liczną rzeszę kibiców. Pojawiła się także grupa sympatyków Igrosu, którą w 18 minucie gry ucieszył Piotr Wasilewski, dając prowadzenie drużynie z Krasnobrodu. Już cztery minuty później cieszyli się za to miejscowi. Wyrównującą bramkę zdobył 18-letni napastnik Gromu Arkadiusz Kwiatkowski. Od tego momentu gra się wyrównała, sporo było walki w środkowej strefie boiska. Kiedy wydawało się, że pierwsza połowa pojedynku zakończy się remisem 1:1, kolejne trafienie dla Gromu zaliczył Mateusz Piętak, dla którego był to dopiero drugi mecz po powrocie z zagranicznych wojaży. Wszystko wskazywało na to, że w drugiej części gry przyjezdni ruszą do zdecydowanych ataków i będą dążyć wszelkimi siłami do zdobycia wyrównującej bramki. Tak jednak nie było. Inicjatywa leżała po stronie graczy Bogdana Antolaka. Gospodarze stworzyli sobie mnóstwo dogodnych okazji, których nie potrafili jednak zamienić na bramki. Znakomite sytuacje strzeleckie mieli Arkadiusz Kusiak, oraz strzelec pierwszej bramki dla Gromu Arkadiusz Kwiatkowski, ale żaden z nich nie znalazł sposobu na umieszczenie futbolówki w bramce przyjezdnych. Sztuka ta powiodła się dopiero Rafałowi Wojtowiczowi. Ofensywnie usposobiony zawodnik Gromu podwyższył prowadzenie swojej ekipy w 65 minucie spotkania. Miejscowi kontrolowali przebieg boiskowych wydarzeń i wydawało się, że dowiozą spokojnie komplet punktów do ostatniego gwizdka arbitra. Sędzia zagwizdał jednak jeszcze przed zakończeniem meczu wskazując na punkt oddalony o jedenaście metrów od bramki gospodarzy. Co ciekawe, rzut karny dla Igrosu został podyktowany po upływie dwóch minut od popełnionego przewinienia. - Uważam, że miałem prawo do takiej decyzji. Faktycznie podjąłem decyzję o karnym po upływie czasu od popełnionego przewinienia, ale musiałem skonsultować się z arbitrem bocznym, a mam do tego pełne prawo - tłumaczył się sędzia zawodów Marek Borowiński. Nie pomogły kłótnie zawodników z Różańca, sędzia nie cofnął swojej decyzji, a pewnym egzekutorem rzutu karnego okazał się Piotr Wasilewski, dla którego była to druga bramka w tym meczu. Ostatecznie mimo nerwówki w końcówce zawodów miejscowym udało się dowieźć zwycięstwo do końca meczu. W kolejnych wiosennych derbach powiatu biłgorajskiego Tur Turobin okazał się lepszy od Relaxu Księżpol wygrywając pewnie 4:0. Kluczem do sukcesu turobinian były stałe fragmenty gry. Dwie bramki przed przerwą po dośrodkowaniach z rzutu rożnego brata Bartłomieja zdobył Marek Kowalik. Ten sam zawodnik dołożył jeszcze jedno trafienie w drugiej części gry z rzutu karnego, popisując się tym samym hat-trickiem. Środkowy obrońca Tura ma już na swoim koncie aż dwanaście bramek w całym sezonie co jak na zawodnika formacji defensywnej jest sporym osiągnięciem. Wynik meczu ustalił Artur Łukasik. - Myślę, że przegraliśmy mecz w pierwszych 45 minutach, tracąc dwie bramki ze stałych fragmentów gry. Patrząc obiektywnie na przebieg meczu to moi zawodnicy starali się grać piłką i organizować składne akcje na połowie rywala. Musieliśmy kończyć ten mecz w dziesiątkę, bowiem Marcin Watrak obejrzał dwie żółte kartki w przeciągu kilku minut. Mam nadzieję, że zrehabilitujemy się za tą porażkę w kolejnym meczu z Gromem Różaniec - skwitował szkoleniowiec Relaxu Marcin Mura. Pewne zwycięstwo na boisku czerwonej latarni rozgrywek Cosmosu Józefów odniosła Victoria Łukowa Chmielek, która wygrała 3:0 dzięki trafieniom Łukasza Kusiaka, Piotra Palucha i Dawida Rymarza. Niezwykle cenne zwycięstwo w Zawadzie udało się wywalczyć Olimpiakosowi Tarnogród. Drużyna Mariusza Dołęckiego wygrała 1:0 po bramce Artura Czerwa i z pewnością będą to istotne trzy punkty liczące się w końcowym rozrachunku. Nie zmieniła się sytuacja Tanwi Majdan Stary, która doznała kolejnej dotkliwej porażki. Tym razem Tanew nie miała większych szans w starciu z Unią Hrubieszów, przegrywając na własnym boisku 0:3.
Wyniki XVIII kolejki (sobota/niedziela 9/10 kwietnia): Ostoja Skierbieszów - Sparta Łabunie 0:1, Grom Różaniec - Igros Krasnobród 3:2, Tur Turobin - Relax Księżpol 4:0, Echo Zawada - Olimpiakos Tarnogród 0:1, Kryształ Werbkowice - Korona Łaszczów 2:2, Cosmos Józefów - Victoria Łukowa Chmielek 0:3, Tanew Majdan Stary - Unia Hrubieszów 0:3, Omega Stary Zamość - Sparta Wożuczyn 4:1
Zapowiedź XIX kolejki (sobota/niedziela 16/17 kwietnia): Relax Księżpol - Grom Różaniec, Olimpiakos Tarnogród - Tur Turobin, Victoria Łukowa Chmielek - Kryształ Werbkowice, Unia Hrubieszów - Cosmos Józefów, Sparta Wożuczyn - Tanew Majdan Stary, Omega Stary Zamość - Ostoja Skierbieszów, Korona Łaszczów - Echo Zawada, Igros Krasnobród - Sparta Łabunie.

Kura