Remis z ogromnym niedosytem przyjęli zwłaszcza zawodnicy Gromu, którzy w perspektywie całego spotkania byli zespołem minimalnie lepszym. W pierwszych 45 minutach gra była bardzo wyrównana. Dominował obraz walki w środku pola, a obie ekipy nie miały zbyt wielu okazji do pokonania bramkarzy rywali. Sytuacja uległa nieznacznej zmianie w drugiej połowie meczu. Wówczas śmielej zaatakowali gospodarze. Podopieczni Bogdana Antolaka byli stroną częściej utrzymującą się przy piłce, ale ten fakt nie przynosił im korzyści w postaci bramek. Grająca bardziej zachowawczo Victoria liczyła na szybkie kontry i błędy rywali. I właśnie jeden z takich błędów dał przyjezdnym prowadzenie. W 62 minucie gry pomylił się bramkarz Gromu Grzegorz Miksza, co z zimną krwią wykorzystał doświadczony Mariusz Leniart dając prowadzenie ekipie z Łukowej. Miejscowi podrażnieni utratą gola chcieli za wszelką cenę doprowadzić do wyrównania. Ta sztuka udała im się dziesięć minut po utracie bramki. Wówczas w polu karnym Victorii faulowany był Krzysztof Wróbel, a arbiter bez wahania wskazał na jedenasty metr. Pewnym egzekutorem jedenastki okazał się były zawodnik Victorii Rafał Wójtowicz, dla którego było to już siedemnaste trafienie w obecnych rozgrywkach. Chwilę później nieuwaga defensorów z Różańca powinna zostać skarcona przez gości, jednak tym razem za wpadkę przy pierwszej bramce zrehabilitował się Miksza broniąc sytuację sam na sam z napastnikiem Gromu. - Byliśmy lepszym zespołem, ale niestety do swojego dorobku punktowego możemy dopisać po tym spotkaniu tylko jedno oczko - mówił po zakończeniu meczu trener Gromu Bogdan Antolak. Powody do radości mają za to kibice Tura Turobin. Gracze Bartłomieja Kowalika wygrali przed własną publicznością z Unią Hrubieszów 1:0 i umocnili się na trzecim miejscu w tabeli. Bramkę na wagę trzech punktów zdobył już w drugiej minucie gry Rafał Omiotek. Niewesoła robi się za to sytuacja Relaxu Księżpol. Drużyna Marcina Mury poniosła piątą porażkę z rzędu przegrywając na wyjeździe z Ostoją Skierbieszów 3:5. - Nie będę tłumaczył przegranej brakiem czterech podstawowych zawodników. Oddaliśmy ten mecz bez walki, bo sztuką jest przegrać mecz na wyjeździe strzelając rywalom trzy bramki - skwitował szkoleniowiec księżpolan. W podobnych nastrojach wracali ze swojego wyjazdowego spotkania zawodnicy Olimpiakosu Tarnogród. Trapiony licznymi kontuzjami i absencjami kartkowymi zespół Mariusza Dołęckiego poległ z faworyzowanym Igrosem Krasnobród 0:3. Swoje szanse na zachowanie ligowego bytu mogli zwiększyć piłkarze Tanwi Majdan Stary, którzy w minioną niedzielę grali na wyjeździe z ostatnim w tabeli Cosmosem Józefów. Wydawało się, że mimo bardzo słabej postawy w rundzie wiosennej, majdanianie pokuszą się o wywiezienie z Józefowa kompletu punków. Tak się jednak nie stało. Trzy oczka zostały w Józefowie, a bramka dająca gospodarzom wygraną padła już w doliczonym czasie gry. Po porażce w starciu z Cosmosem posadę trenera Tanwi stracił Grzegorz Cios. Jego następcą został Tomasz Olszewski.
Do ciekawych konfrontacji dojdzie w następnej serii spotkań. Trzeci w tabeli Tur zmierzy się na wyjeździe ze Spartą Wożuczyn. Ciężka przeprawa czeka także Grom Różaniec, który wyjedzie na mecz z Unią Hrubieszów. Z kolei mecz "za sześć punktów" rozegrają broniące się przed spadkiem drużyny Olimpiakosu Tarnogród i Relaxu Księżpol. Zwycięzca tego pojedynku zrobi mały krok w kierunku pozostania w szeregach zamojskiej "okręgówki".
XXII kolejka (7/8 maja): Ostoja Skierbieszów - Relax Księżpol 5:3, Omega Stary Zamość - Kryształ Werbkowice 1:1, Igros Krasnobród - Olimpiakos Tarnogród 3:0, Sparta Łabunie - Korona Łaszczów 1:5, Grom Różaniec - Victoria Łukowa Chmielek 1:1, Tur Turobin - Unia Hrubieszów 1:0, Echo Zawada - Sparta Wożuczyn 0:2, Cosmos Józefów - Tanew Majdan Stary 2:1.
Zapowiedź XXIII kolejki (14/15 maja): Cosmos Józefów - Ostoja Skierbieszów, Tanew Majdan Stary - Kryształ Werbkowice, Omega Stary Zamość - Echo Zawada, Sparta Wożuczyn - Tur Turobin, Unia Hrubieszów - Grom Różaniec, Victoria Łukowa Chmielek - Sparta Łabunie, Korona Łaszczów - Igros Krasnobród, Olimpiakos Tarnogród - Relax Księżpol.