biłgorajska.pl: Po pierwszej połowie pucharowej konfrontacji z Aleksandrią Aleksandrów przegrywaliście z rywalami 0:2 i znajdowaliście się w dość nieciekawej sytuacji…
Dariusz Bednarz: Pierwsza połowa to duży niedosyt w poczynaniach naszych zawodników. Zawodnicy Aleksandrii przeprowadzili dwie akcje, po których dwukrotnie udało im się pokonać naszego bramkarza. Z kolei my mieliśmy pięć sytuacji strzeleckich, ale nie wykorzystaliśmy żadnej z nich. Każdy, kto w ostatnim czasie śledzi wiadomości związane z zespołem wie, że w dzisiejszym meczu w wyjściowym składzie naszej drużyny brakowało kilku podstawowych zawodników, którym grę uniemożliwiły kontuzje, sprawy osobiste czy też wyjazdy zagraniczne. Dlatego też trener Ireneusz Zarczuk był zmuszony do pewnych korekt w ustawieniu zespołu.
Co według Pana było przyczyną diametralnej zmiany w grze zespołu w drugich 45 minutach rywalizacji?
Myślę, że mimo utraty dwóch bramek w pierwszej części gry, nasi piłkarze zobaczyli, że rywale są ekipą, z którą można wygrać. Z pewnością duży wpływ na pozytywną zmianę w ich grze miała motywacja ze strony trenera w przerwie spotkania. Po zmianie stron kibice mogli zobaczyć zupełnie inną drużynę, zespół który imponował przede wszystkim walecznością i jak się okazało był to klucz do naszego sukcesu w tym dniu.
Jak oceni prezes postawę zawodników testowanych? Czy może już prezes powiedzieć, którzy z nich wzmocnią kadrę zespołu w przyszłym sezonie? W dzisiejszym pojedynku z bardzo dobrej strony pokazał się Marcin Dycha. Sądzę, że w najbliższych dniach zostanie zarejestrowany do gry w naszym zespole. Tydzień temu niezwykle pozytywne wrażenie po swojej grze pozostawili Mirosław Poliwka i Marcin Paluch. Rozpoczęliśmy już rozmowy z Relaxem Księżpol odnośnie angażu tych zawodników do naszej drużyny. Dobry mecz zagrał także Szymon Tatara, który w poprzednim sezonie, tak jak dwaj wcześniej wymienieni gracze, bronił barw klubu z Księżpola. Myślę, że właśnie tych czterech piłkarzy będziemy się starali pozyskać w najbliższych dniach. Na treningi przychodzi zdecydowanie więcej osób. Będziemy musieli uzupełnić braki, ponieważ kilku zawodników z kadry pierwszego zespołu od października rozpocznie studia, dlatego też potrzebne jest wzmocnienie składu i poszerzenie kadry pod kątem rozgrywek A klasy. Wiadomo już, że za tydzień w finale rozgrywek o Puchar Starosty Powiatu Biłgorajskiego zmierzycie się z Gromem Różaniec. Zapowiada się kolejna niełatwa przeprawa dla piłkarzy Łady… Grom wygrał w swoim półfinale 6:0 z Victorią Łukowa Chmielek i na pewno jest to silny zespół, mający w swoich szeregach ogranych zawodników. Mecz finałowy zostanie rozegrany w niedzielę o godz. 17 na stadionie przy ul. Targowej. Dzisiejsza konfrontacja z Aleksandrią pokazała, że wszystko się może zdarzyć, więc niczego nie przesądzajmy. Mogę tylko powiedzieć w imieniu całego zespołu, że będziemy walczyć o zwycięstwo do samego końca.