Pełna wersja

III Rowerowy Rajd Szlakiem Zaborszczyzny

2011-07-27 19:03

Trzeci Rajd Rowerowy Szlakiem Zaborszczyzny już za nami. Odbył się w ostatnią niedzielę - 24 lipca 2011 r. Trasa, którą pokonało kilkudziesięciu uczestników, wiodła przez Sól , Bidaczów , Wólkę Biską , Lipiny Dolne aż do Krzeszowa.

Następne atrakcje zaproponowano w Lipinach Dolnych, gdzie na rowerzystów czekały, przygotowane przez koło gospodyń, dania regionalne. - Przygrywano i śpiewano ludowe piosenki, odbył się również konkurs wiedzy o trasie rajdu i ruchu rowerowym. Po zakończeniu tej sympatycznej imprezy uczestnicy ruszyli w dalszą drogę. Trasa nie była trudna, bo głównie wiodła drogami asfaltowymi i jechało się wspaniale. Pogoda również dopisała , nie padał deszcz, nie było za gorąco i za zimno. Ot taka wymarzona pogoda na rower - opowiada dalej uczestnik. Chętni do wzięcia udziału w wydarzeniu zebrali się w okolicach kościoła pw. Św. Marii Magdaleny i stąd wyruszyli na trasę rajdu. - Podczas postoju w Wólce Biskiej był przystanek, na którym nas poczęstowano pączkami, gorącą kawą i herbatą. Dołączyła również do rajdu grupa z Biszczy i okolic. Razem udaliśmy się w dalszą drogę, po drodze atmosfera rozluźniła się i dalej trasę pokonywaliśmy towarzysko - opowiada jeden z uczestników. Końcowym przystankiem rajdu był Krzeszów. Przewodnik opowiedział o historii tej miejscowości. Rowerzyści zwiedzili zabytkowy drewniany kościół , źródełka, a następnie stok narciarski, gdzie znajduje się taras widokowy na okolicę. Rajd zakończył się przy miejscowym stadionie, a w drogę powrotną uczestnicy wybrali się busami. - Impreza była bardzo udana. Wszyscy byli w doskonałych nastrojach, a trasa była przyjemna. Pogoda dopisała, organizacyjnie też nie można niczego zarzucić. W imieniu uczestników chciałbym podziękować organizatorom rajdu, mieszkańcom miejscowości, przez które przejeżdżaliśmy za miłe i ciepłe przywitanie. Mam nadzieję, że ten rajd już na stałe zadomowi się w kalendarzu imprez i będzie tak przyjazny jak był w tym roku - podsumował uczestnik i czytelnik bilgorajska.pl.

LipiecK