Najlepszym zespołem w siódmej edycji turnieju okazała się pierwszoligowa PLKS Pszczyna, choć po pierwszym dniu zmagań na czele znajdowały się siatkarki biłgorajskiej Szóstki. O wszystkim zadecydowała niedzielna porażka biłgorajanek z KSZO Ostrowiec Świętokrzyski. Gdyby podopieczne Pawła Wrzeszcza ugrały z rywalkami chociaż jednego seta mogłyby świętować zwycięstwo w końcowej klasyfikacji turnieju. Tak się jednak nie stało. Szóstka przegrała z KSZO 0:3 i uplasowała się na trzeciej pozycji w ostatecznym rozrachunku. Nic nie wskazywało na to, że gospodyniom nie uda się wygrać w niedzielę choćby jednej partii. W pierwszym dniu rywalizacji Szóstka rozbiła najpierw AZS Politechnika Śląska Gliwice 3:0 nie dając rywalkom żadnych szans na nawiązanie równorzędnej walki. W swojej drugiej sobotniej konfrontacji ekipa z Biłgoraja ograła faworyzowanego pierwszoligowca z Pszczyny tracąc przy tym tylko jednego seta. Jak się okazało, losy rywalizacji zostały rozstrzygnięte w drugim dniu zmagań. W pierwszym niedzielnym meczu PLKS Pszczyna ograła rywalki z Gliwic 3:1 i o wszystkim zadecydował pechowy pojedynek Szóstki z KSZO. PLKS Pszczyna zwyciężyła w całym turnieju mając najlepszy bilans setów spośród trzech zespołów z takim samym dorobkiem punktowym. Mimo porażki z KSZO trener Paweł Wrzeszcz był zadowolony z postawy swojego zespołu w całym turnieju. - W dwóch sobotnich spotkaniach pokazaliśmy kawałek dobrej siatkówki. Konfrontacja z pierwszoligowcem z Pszczyny pokazała, że w naszym zespole drzemią ogromne możliwości. Można powiedzieć, że nie ustępowaliśmy rywalkom ani przez chwilę. Natomiast w niedzielę wyszło trochę zmęczenie zawodniczek, ale i słabsza dyspozycja dnia. Siatkarki KSZO wykorzystały z zimną krwią nasze błędy i nie pozwoliły nam na podjęcie walki wygrywając pojedynek bez straty seta. Jednakże podsumowując turniej należy pozytywnie ocenić postawę naszej drużyny. Do zespołu stopniowo wprowadzane są kolejne młode zawodniczki, które nabierają ogrania przy bardziej doświadczonych koleżankach z zespołu. Myślę, że to będzie procentowało w spotkaniach ligowych - mówił szkoleniowiec Szóstki. Organizatorzy przyznali także nagrody indywidualne dla wyróżniających się zawodniczek. Nagrodę dla MVP (najlepszej zawodniczki turnieju) dostała Paula Rauch, a tytuł najlepszej rozgrywającej przypadł w udziale innej siatkarce Szóstki Karolinie Filipowicz. Tytuł najlepszej libero przyznano Małgorzacie Soja (KSZO Ostrowiec Świętokrzyski), a jej koleżanka z zespołu Aleksandra Król zgarnęła statuetkę dla najlepszej atakującej. W ostatniej klasyfikacji - na najlepszą zagrywającą turnieju zwyciężyła Agnieszka Mitręga (z PLKS Pszczyna).
Szóstka występowała w składzie: Karolina Filipowicz, Martyna Frączek, Joanna Kocemba, Daria Kundera, Sylwia Obszyńska, Joanna Pietrzyk, Paula Rauch, Izabela Wszoła, Martyna Wyszomierska i Dominika Żółtańska, Katarzyna Gorczyca, Urszula Kanar.
Wyniki wszystkich spotkań:
PLKS Pszczyna - AZS KSZO Ostrowiec Świętokrzyski 3:0
Szóstka Biłgoraj - AZS Gliwice 3:0 (25:14,25:8,25:11)
AZS KSZO - AZS Gliwice 3:1
Szóstka - PLKS Pszczyna 3:1 (26:24,25:15,20:25,25:23)
PLKS Pszczyna - AZS Gliwice 3:1
Szóstka - AZS KSZO 0:3 (15:25,15:25,23:25)
Tabela końcowa:
1. |
PLKS Pszczyna |
3 |
2-1 |
6 |
7-4 |
2. |
AZS KSZO Ostrowiec Świętokrzyski |
3 |
2-1 |
6 |
6-4 |
3. |
Szóstka Biłgoraj |
3 |
2-1 |
6 |
6-4 |
4. |
AZS Politechnika Śląska Gliwice |
3 |
0-3 |
0 |
2-9 |