Pełna wersja

Emocje tylko w pierwszym secie

2011-10-10 20:30

Ciekawie zapowiadająca się konfrontacja siatkarek Szóstki Biłgoraj z Wisłą Kraków dostarczyła kibicom spodziewanych emocji tylko w pierwszym secie. W kolejnych odsłonach na parkiecie dominowały jedynie biłgorajanki, wygrywając cały pojedynek bez straty seta.

Po ubiegłotygodniowym zwycięstwie w Krośnie trener Paweł Wrzeszcz tonował nastroje, twierdząc, że prawdziwym sprawdzianem dyspozycji jego podopiecznych będzie spotkanie z krakowską Wisłą - zespołem, który przed sezonem był wymieniany w gronie głównych kandydatów do zwycięstwa w grupie czwartej. Ekipa spod znaku "białej gwiazdy" pozyskała latem nowego sponsora - firmę Galeco będącą czołowym dystrybutorem systemów rynnowych na rynku. W letnim okienku transferowym trener Wisły Lesław Kędryna pozyskał dzięki temu kilka ogranych zawodniczek, które miały stanowić o sile drużyny ze stolicy Małopolski. Krakowianki potwierdziły przedsezonowe prognozy o tym, iż mogą włączyć się do walki o awans tylko w pierwszej partii, którą przegrały do 26. Pierwszy set był bardzo wyrównany. Mimo iż w jego początkowej fazie dwupunktowe prowadzenie objęły miejscowe, to przyjezdnym szybko udało się odrobić niewielką stratę. W drugiej fazie premierowej odsłony częstym rezultatem pojawiającym się na tablicy wyników był remis. Ku rozczarowaniu licznie przybyłych kibiców końcówka seta należała do krakowianek, ale te mimo kilku piłek setowych nie potrafiły rozstrzygnąć losów pierwszej odsłony na swoją korzyść. Szóstka wygrała pierwszego seta popełniając mniej indywidualnych błędów, w przeciwieństwie do swoich rywalek, które w kluczowej fazie tego seta psuły własne serwisy. Drugi set rozpoczął się od szybkiego prowadzenia Wisły, ale biłgorajanki nie pozwoliły przyjezdnym na powiększenie przewagi doprowadzając szybko do wyrównania, a po chwili wychodząc na trzypunktowe prowadzenie. W drugiej odsłonie meczu aktywne wśród gospodyń były przede wszystkim Dominika Żółtańska i Paula Rauch. Druga z nich nękała krakowianki swoimi mocnymi zagrywkami, grając jednocześnie na dużym procencie skuteczności w ataku. Wiślaczkom nie pomogły nawet skuteczne bloki ataków najskuteczniejszych siatkarek Szóstki, ponieważ te zdarzały im się naprawdę rzadko. W drugiej partii podopieczne Pawła Wrzeszcza prowadziły już 21:15 i 24:20, ale po błędzie jednej z zawodniczek i niecelnym ataku Pauli Rauch rywalki zwietrzyły swoją szansę. Na szczęście dla gospodyń zawodniczka Wisły zepsuła kolejną zagrywkę i ostatecznie drugi set zakończył się wygraną miejscowych do 22. Trzeci set okazał się dopięciem formalności. Siatkarki Szóstki w pełni kontrolowały przebieg tej odsłony szybko wypracowując sobie kilkupunktową przewagę. Krakowianki nie utrudniały zadania gospodyniom popełniając kolejne rażące błędy i przegrywając w efekcie trzecie rozdanie do 16 i całe spotkanie 0:3.
- Można powiedzieć, że decydujący dla losów całego pojedynku był pierwszy set, który wygraliśmy bardzo szczęśliwie, dostając "w prezencie" kluczowe punkty po błędach krakowianek. W kolejnych partiach kontrolowaliśmy przebieg boiskowych wydarzeń momentami prezentując ciekawą siatkówkę. Był to dopiero drugi mecz i myślę, że stać nas na jeszcze lepszą grę. Przed nami derbowa konfrontacja z Tomasovią Tomaszów Lubelski i w tym spotkaniu postaramy się o kolejne zwycięstwo bez straty punktów - podsumował trener Paweł Wrzeszcz. - Nie będę oryginalny jeśli powiem, że o końcowym wyniku meczu zadecydowała pierwsza partia. W dzisiejszym dniu popełniliśmy masę błędów, szczególnie tych w polu zagrywki, a w starciu z poukładanym zespołem jakim niewątpliwie jest Szóstka Biłgoraj nie można sobie na to pozwolić - skwitował porażkę swoich podopiecznych szkoleniowiec Wisły Lesław Kędryna. W następnej serii spotkań biłgorajanki wyjadą do Tomaszowa Lubelskiego, by zmierzyć się z tamtejszą Tomasovią.
Szóstka Biłgoraj - Wisła AGH Kraków 3:0 (28:26, 25:22, 25:16)
Szóstka:
Filipowicz, Rauch, Kundera, Wyszomierska, Żółtańska, Kocemba, Pietrzyk (libero) oraz Gorczyca, Frączek, Obszyńska.
Wyniki
III kolejki (sobota 8 października): Szóstka Biłgoraj - Wisła AGH Kraków 3:0, Pogoń Proszowice - Karpaty Krosno 0:3, Jedynka Tarnów - Patria Sędziszów Małopolski 2:3, MKS MOS Wieliczka - Bolesław V LO Rzeszów 0:3, Siarka Tarnobrzeg - Dalin Myślenice 3:1, Pauza: Tomasovia Tomaszów Lubelski
Tabela po III kolejkach:

M

Drużyna

M

Pkt

S

1.

Bolesław V LO Rzeszów

3

9

9:2

2.

Szóstka Biłgoraj

2

6

6:0

3.

Patria Sędziszów Małopolski

3

6

8:6

4.

Tomasovia Tomaszów Lub.

2

5

6:3

5.

Siarka Tarnobrzeg

3

5

7:6

6.

Wisła AGH Galeco Kraków

2

3

3:3

7.

Karpaty Krosno

2

3

3:3

8.

Jedynka Tarnów

3

2

4:9

9.

Dalin Myślenice

2

0

2:6

10.

MKS MOS Wieliczka

3

0

2:9

11.

Pogoń Proszowice

1

0

0:3

Zapowiedź IV kolejki sobota (15 października): Dalin Myślenice - MKS MOS Wieliczka, Bolesław V LO Rzeszów - Jedynka Tarnów, Siarka Tarnobrzeg - Pogoń Proszowice, Tomasovia Tomaszów Lubelski - Szóstka Biłgoraj, Wisła AGH Kraków - Karpaty Krosno, Pauza: Patria Sędziszów Małopolski

Kura