Pełna wersja

Wiosna tuż, tuż

2010-05-01 15:47

Start rundy wiosennej na piłkarskiej mapie Lubelszczyzny zbliża się wielkimi krokami. Już za niespełna tydzień zawodnicy z klubów III i IV ligi wybiegną na boiska by walczyć o ligowe punkty po kilkumiesięcznej przerwie w rozgrywkach.

W gronie zespołów, które zainaugurują rundę rewanżową będą IV - ligowcy z naszego powiatu, którzy w minionym tygodniu rozegrali po dwa mecze sparingowe. "Blacharze" rozpoczęli sparowanie w środę na boisku przy ZSBiO w Biłgoraju. Rywalem solan była występująca w tej samej klasie rozgrywkowej Janowianka. O dziwo aura okazała się łaskawa i udało się doprowadzić płytę boiska do stanu używalności. Jednak tym razem to nie anomalie pogodowe, a wąska kadra była mankamentem piłkarzy Olendra. Z różnych względów trener Michał Furlepa miał do dyspozycji zaledwie 14 zawodników. Mimo to solanie rozpoczęli te zawody z większym zaangażowaniem i w pierwszej części gry wykazali więcej aktywności w ofensywie, czego efektem było trafienie Arkadiusza Kusiaka. Po zmianie stron "blacharze" powinni podwyższyć prowadzenie, ale dogodne okazje bramkowe zmarnowali Łukasz Robak i Tomasz Stelmach, którzy nie potrafili znaleźć recepty na pokonanie Artura Kielarskiego. Indolencja strzelecka ekipy z Soli obróciła się przeciwko całej drużynie. Choć przewagę posiadali gracze Olendra to chimerycznie grająca Janowianka okazała się w drugiej połowie zabójczo skuteczna. Podopieczni Dariusza Brytana dwukrotnie pokonali Piotra Sasima i spotkanie zakończyło się ich minimalnym zwycięstwem.
Trzy dni później "blacharzy" czekał kolejny sparing. Tym razem solanie zmierzyli się na wyjeździe z III ligową Unią Nowa Sarzyna. Mecz został rozegrany na boisku treningowym. Murawa była bardzo grząska, ale nie miała ona większego wpływu na płynność w grze, która prowadzona była w szybkim tempie. Piłkarzom obu ekip udało się po jednym razie pokonać bramkarza rywali i spotkanie zakończyło się remisem 1:1.
-Niestety po raz kolejny mieliśmy bardzo wąską kadrę meczową. Na ławce rezerwowych było tylko dwóch zmienników i taka sytuacja nie jest korzystna. Szukamy wzmocnień na wszystkich pozycjach, bo z tak uszczuploną kadrą możemy nie powtórzyć wiosną dobrego rezultatu z jesieni. Najbliższe dni pokażą kto ewentualnie zasili nasz zespół przed rozpoczęciem rundy wiosennej - mówił po meczu trener Michał Furlepa.
Olender - Janowianka 1:2 (1:0)
Bramki: A. Kusiak - Piecyk, Wachowicz.
Olender: Sasim - Łukasik, Kukiełka, Grelak, Ł. Kusiak, Stelmach, Lalik, Chomicz, Blacha, Albingier, A. Kusiak oraz Różański, Dorosz, Robak
Janowianka: Kielarski - Sadowski, Sobótka, Szarowski, Oczkowski, Piecyk, Duda, Wachowicz, Chmiel, Bielak, Bajgerowicz oraz Drelich, Gajewski, Widz, Mierzwa, Kamiński
Unia - Olender 1:1
Olender: Sasim - Ł. Kusiak, Kukiełka, Łukasik, Grelak - Blacha, Lalik, Chomicz, Stelmach - Albingier, A. Kusiak oraz P. Dobromilski i Robak. W sobotę 13 marca Olender zmierzy się w swoim ostatnim meczu kontrolnym z Victorią Łukowa Chmielek.

Kura