Pełna wersja

Wznosząca fala Victorii

2010-04-21 12:10

Po słabej postawie w jesiennej rundzie, piłkarze Victorii Łukowa "wracają do gry". Zarówno wyniki meczów kontrolnych, jak i pierwsze mistrzowskie napawają optymizmem w kwestii rywalizacji o utrzymanie w gronie szóstoligowców.

Zawodnikom z Łukowej zapewne marzy się forma z jesieni 2008 roku, kiedy to byli nie do zatrzymania i na półmetku rozgrywek walczyli na równi z Roztoczem Szczebrzeszyn i Huczwą Tyszowce. Niestety, na wiosnę coś się zacięło i wyniki były coraz gorsze. Kiepska passa przedłużyła się do jesieni. Po kilku wysokich porażkach z pracy trenera zrezygnował Leszek Wróbel. Jego miejsce zajął Marcin Szoździński. Dopiero w siódmej kolejce Victoria odniosła pierwsze zwycięstwo, pokonując u siebie Nord Wysokie 2:1. Po remisie z Unią i wygranej 3:0 w Tarnogrodzie wydawało się, że Victoria złapie właściwy rytm. Nic z tych rzeczy. Cztery porażki pod rząd jeszcze bardziej pogłębiły morale zespołu. Na osłodę pozostała wysoka wygrana z Cosmosem na zakończenie piłkarskiej jesieni.
Promyki nadziei na lepsze jutro zaczęły dochodzić z obozu łukowian po pierwszych meczach kontrolnych. Wygrana 6:3 z Pogonią Lubaczów, następnie 6:1 z Orłem Rudnik i 2:0 z Olendrem Sól robiły wrażenie. Co prawda zdarzyła się wpadka 3:5 z Orkanem Bełżec, ale w ostatnim sparingu przed ligą podopieczni Marcina Szoździńskiego 5:3 pokonali Igros Krasnobród.
Inauguracja wiosennej rundy również wypadła po myśli łukowian. Remis na trudnym terenie w Tyszowcach, po bardzo dobrej postawie to niewątpliwie sukces, chociaż z przebiegu gry można czuć niedosyt, bo zwycięstwo było na wyciągnięcie ręki. Szkoda dwóch punktów po bramce straconej w doliczonym czasie gry. W drugim spotkaniu rundy rewanżowej Victoria podejmowała Koronę Łaszczów. Jak bardzo to niewygodny przeciwnik dla łukowian mogliśmy się przekonać po przebiegu gry. Trudno było wypracować klarowne sytuacje na strzelenie bramki. W jednej z nielicznych udało się na bramkę zamienić Piotrowi Paluchowi. Remis z wyżej notowanym przeciwnikiem ujmy nie przynosi, ale kolejne dwa punkty uciekły.
Kadra zespołu:
Piotr Wawrzusiszyn, Przemysław Kapuśniak - Michał Szostak, Marcin Krupa, Damian Stelmach, Jacek Goch, Mariusz Olszewski, Piotr Góra, Paweł Makuch, Piotr Jonak, Tomasz Świderek, Kamil Krzychowiec, Piotr Paluch, Rafał Kozyra, Piotr Syty, Adam Grzyb, Jakub Siembida, Dawid Mojak, Łukasz Robak, Mariusz Leniart, Dawid Rymarz, Łukasz Grzyb.

Grog