Pełna wersja

Preludium do wielkich emocji

2010-05-01 16:36

Siatkarki Szóstki zrobiły dwa kroki w kierunku wygrania grupy i zakwalifikowania się do turnieju "mistrzyń" walczących o awans do I ligi. W sobotnio - niedzielnych spotkaniach bez straty seta pokonały akademiczki z Radomia. Do realizacji pierwszego zadania brakuje wygranej w Radomiu.

Wszystko wskazywało na to, że w walce o tytuł mistrza grupy rywalizować będzie Szóstka ze Spartą. Jednak warszawianki przegrały rywalizację z akademiczkami z Radomia, które jako jedyne w rundzie zasadniczej pokonały nasze zawodniczki.
Przed sobotnim spotkaniem, nasze siatkarki rozegrały w środę sparing w Ostrowcu z I-ligowym KSZO. Wygrały 3:1, co było dobrym prognostykiem przed batalią z Radomiankami. Być może środowa wygrana trochę rozluźniająco wpłynęła na postawę naszego zespołu, który w pierwszej partii pojedynku z akademiczkami na początku nie potrafił się przebić przez blok gości. Trzypunktowa przewaga (6:3,10:7) szybko została niwelowana przez akademiczki. Dopiero od stanu 13:9, gdy dobrą zagrywką Banecka odrzuciła rywalki od siatki, gospodynie odskoczyły na 17:9. Kolejna seria zaczęła się od ataku Pauli Rauch a skończyła Iza Wszoła (22:11). Przyjezdne zdobyły jeszcze dwa punkty z ataku, zaś seta zakończyła Wszoła z krótkiej. Set trwał 18 minut.
Po łatwo wygranym I-secie i szybkim prowadzeniu 4:1 w drugiej partii wydawało się, że ta odsłona także pójdzie gładko. Najwyższa przewaga sięgała trzech punktów (8:5,12:9). Radomianki dzięki bardzo dobrej grze blokiem szybko odrabiały straty. Miały ułatwione zadanie, ponieważ rozegranie z naszej strony było zbyt czytelne i miały czas na ustawienie skutecznego bloku. Wyrównana walka trwała do stanu po 20. Wtedy po naszym błędzie w ataku akademiczki objęły prowadzenie. Do remisu doprowadza Rauch. Po bloku na Baneckiej 22:21 dla Radomia i szansa na kolejny punkt. Na szczęście z przechodzącej piłki nie trafia w boisko leworęczna Emilia Sekutowska. Seta kończą Rauch, Banecka (blok) i Wszoła asem.
Trzecia partia punkt za punkt do stanu po 8. Trzy asy Rauch, błąd w ataku gości i zrobiła się czteropunktowa przewaga, która stopniowo się powiększała. W końcówce dwa asy dorzuciła Marta Rudzka.
Zawodniczka meczu - Paula Rauch. W całym meczu 19 błędów własnych Szóstki (5 atak, 12 zagrywka, 2 inne), przy AZS 17 (5 atak, 10 zagrywka, 2 inne). Szóstka (9 asy, 9 bloki), AZS (3 asy, 8 bloki).
Pierwsza część niedzielnej odsłony należała do akademiczek, które prowadziły nawet trzema "oczkami" (9:6,12:9). Na siatce brylowały kapitan Karolina Jaroszek i leworęczna Iwona Lachowska. Nasze zawodniczki popełniały dużo błędów, zwłaszcza w przyjęciu i znów nie najlepiej funkcjonowało rozegranie. W drugiej części seta gra się wyrównała, a końcówka wyraźnie dla gospodyń. Kundera, Banecka (as), błąd atakującej i z przechodzącej kończy Filipowicz. Radomianki zdobyły rekordową ilość punktów z ataku (13).
Po wyrównanym początku drugiej partii, Szóstka zdobyła kilkupunktową przewagę, którą utrzymywała przez większą część seta (17:12,20:15,23:19). Kilka błędów i nerwowa końcówka (23:22). Na szczęście błąd zagrywki rywalek i atak z drugiej linii Rauch kończą tą odsłonę.
Ostatni akt był popisem jednej "aktorki". Paula Rauch najpierw zdobyła punkt z ataku na 3:2, a następnie 15 razy wykonywała zagrywkę, zaliczając 8 asów. Reszta była formalnością. Przyjezdne pierwszy punkt z ataku zdobyły przy 20:5. Całość, a jakże asem zakończyła Paula Rauch.
Zawodniczka meczu - Magdalena Banecka. W całym meczu 20 błędów własnych Szóstki (10 atak, 5 zagrywka, 5 inne), przy AZS 27 (12 atak, 11 zagrywka, 4 inne).
Szóstka - AZS Politechniki Radomskiej 3:0 (25:13,25:22,25:17), 3:0 (25:21,25:22,25:10)
Szóstka: Filipowicz (3,4 pkt), Kundera (8,6), Banecka (6,10), Rauch (17,20), Wszoła (7,2), Maisiayonak (13,6), Bielecka (libero), oraz Mordaka, Solarska (1, - ), Rudzka (2, - ), Rymel. W pozostałych trzech grupach padły następujące wyniki: Murowana Goślina - Joker Mekro Świecie 3:0 (25:18,25:17,25:22) i 3:2 (25:23,20:25,26:24,21:25,15:8), Gaudia Trzebnica - AZS Politechnika Śląska Gliwice 3:2 (25:19,12:25,20:25,25:15,15:13) i 2:3 (25:17,15:25,25:23,19:25,10:15), AZS Skawa UE Kraków - Wisła AGH Kraków 3:0 (25:20,25:8,25:23) i 1:3 (21:25,25:22,16:25,23:25).
Mecze rewanżowe 27/28 marca.

Grog