I właśnie one poprowadziły pierwsze biłgorajskie zajęcia Bbl -Bieżnia miała dla mnie magiczny urok wyniku sportowego mierzonego w określonych warunkach, przy dopingującej widowni w myśl Piera de Coubertina, jednak okazało się, że samo bieganie może być nie mniej fajne i po prostu ruszam się dla siebie. - podkreśla Małgorzata, Joanna dodaje - Kiedy biegałam wyczynowo moim koronnym dystansem było 800 metrów. Wielokrotnie stawałam na podium mistrzostw Polski. Teraz biegam dla siebie, bo uważam, że ruch i wysiłek jest dla każdego naturalny, a kariera sportowa jest najczęściej tylko życiową przygodą. Dlatego nie wyobrażam sobie, że po odłożeniu kolców lekkoatletycznych do szafy, w ogóle nie biegam.
Bieganie to najprostsza i zarazem najbardziej naturalna forma ruchu dla zdrowia. Daje najlepsze rezultaty. Dzięki joggingowi zmniejsza się ryzyko chorób serca i układu krążenia, traci zbędne kilogramy i modeluje sylwetkę. Pomimo chłodu i deszczu na zajęcia przybyło kilkadziesiąt osób, które wspólnie z prowadzącymi biegają bo lubią. - Cieszy fakt, że pomimo niezbyt sprzyjającej aury na stadionie OSiR pojawiło się kilkadziesiąt osób. Mam nadzieję, że akcja "Biegam bo lubię" będzie impulsem do kolejnych systematycznych spotkań amatorów joggingu. - powiedział Mieczysław Jamroz.
Zajęcia są bezpłatne i odbywać się będą w każdą sobotę o godz. 9.30 na stadionie OSiR przy ul. Targowej 15.