Na początku bieżącego roku, w Soli, doszło do kolizji samochodu osobowego. Kierujący pojazdem zjechał z drogi i uderzył w słup. Za kierownicą siedział 49-letni mieszkaniec Biłgoraja. Kierowca był pijany, miał w organizmie 2,5 promila alkoholu. Został zatrzymany, zabrano mu także prawo jazdy. Amatorem jazdy po alkoholu okazał się były radny Rady Miasta Biłgoraj i policjant pracujący w Komendzie Powiatowej Policji w Biłgoraju Jan R. Pisaliśmy o tym w artykule pt. Pijany policjant spowodował kolizję.
W dniu kolizji funkcjonariusz odsunięty był od pełnienia obowiązków służbowych, przebywał na długotrwałym zwolnieniu lekarskim. Tuż po zdarzeniu komendant powiatowy podjął decyzję o wszczęciu procedury dyscyplinarnego wydalenia mężczyzny ze służby.
Ale na tym się nie skończyło. Jan R. usłyszał prokuratorskie zarzuty kierowania samochodem w stanie nietrzeźwości, za co grozi do 2 lat pozbawienia wolności. Pod koniec listopada zapadł wyrok skazujący. Jan R. został skazany na grzywnę w wysokości 3 tys. zł, dostał też zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych na okres 4 lat. Ponadto został zobowiązany do zapłacenia świadczenia w kwocie 5 tys. zł na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej. Ma także pokryć koszty sądowe w kwocie 3 tys. zł.
Na karę grzywny w wysokości 3 tys. zł skazał sąd byłego policjanta i radnego Biłgoraja minionej kadencji za kierowanie samochodem w stanie nietrzeźwości. Wobec Jana R. zasądzono też zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych na okres 4 lat, świadczenie pieniężne w kwocie 5 tys. zł i zwrot wydatków sądowych.
Wyrok nie jest prawomocny, oskarżonemu przysługuje prawo do apelacji.
Ryszard | Oceniano 4 razy -2
Uważajcie na niewysokie
|
Grzegorz z Chetyna | Oceniano 13 razy +5
Tak, tak, niech składają apelację! Może jeszcze przywrócą go do służby?
|