Ciesząc się z sukcesu, uczennica podzieliła się refleksjami na temat udziału w olimpiadzie: "Udział w olimpiadzie rozjaśnił mi niektóre pozornie proste kwestie, jak na przykład kwestia wolności. Zrozumiałam, że wolność nie jest tylko możliwością wyboru między dobrem a złem. Tylko czyniąc dobro, człowiek staje się naprawdę wolny. Uświadomiłam sobie również, jak wielką godność ma każdy człowiek. Cytatem, który najbardziej zapadł mi w pamięć, są słowa z wiersza pt. "Skrupuły pustelnika" Jana Twardowskiego: "do nieba idzie się parami, nie gęsiego". Wyjaśniają one, że powołanie człowieka ma charakter społeczny i do pełnego rozwoju potrzeb duchowych oraz cielesnych potrzebuje on innych ludzi. Najważniejszą kwestią, którą przypomniały i uświadomiły mi przygotowania do olimpiady jest to, że każdy człowiek powinien uważać bliźniego za "drugiego samego siebie", bez wyjątku! Prawdziwe szczęście natomiast można osiągnąć tylko poprzez wzrastanie we wzajemnej miłości względem bliźnich i Boga".
Opiekunem uczennicy jest katechetka Małgorzata Polańska.