Logopeda nie taki straszny

- Jestem zadowolona z frekwencji. Nie było aż tylu pacjentów, żebym musiała pracować dwa dni, ale jednak zainteresowanie było spore. Dużo osób dzwoniło, aby uzyskać poradę przez telefon - powiedziała w rozmowie z Gazetą Biłgorajską Anna Grabias. W Dzień Bezpłatnych Diagnoz Logopedycznych, czyli w sobotę 5 marca br., do gabinetu zgłosiło się dziesięć osób. Porady trwały 7 godzin. Wcześniej trzeba było się jednak na wizytę umówić. - Pacjenci posłuchali próśb i telefonicznie umawiali się na konkretne godziny, co znacznie ułatwiło pracę. Każdy, kto chciał skorzystać z akcji na pewno to zrobił i uważam, że warto było poświęcić swój czas, na pewno będzie to z korzyścią dla pacjentów - dodaje Anna Grabias.

Zgłaszali się ludzie w różnym wieku. Przyszły matki z kilkuletnimi dziećmi, najstarsza osoba, jaka w ten dzień poprosiła o diagnozę logopedyczną miała 23 lata. Najczęstszym problemem były opóźnienia w rozwoju mowy. Ale zdarzały się także zaburzenia mowy polegające np. na jąkaniu.

Dzień Bezpłatnych Porad Logopedycznych organizowany jest w naszym kraju od dziewięciu lat w ramach Europejskiego Dnia Logopedy. Od kilku lat w tę akcję włącza się biłgorajska logopeda. Jak mówi Anna Grabias - W przyszłym roku, jeśli tylko nic nie stanie mi na przeszkodzie, znów zaplanuję Dzień Bezpłatnych Diagnoz Logopedycznych.