Przypomnijmy, w zeszłym tygodniu dziekan parafii pw. św. Marii Magdaleny, ks. Witold Batycki, udzielił informacji o planowanym wprowadzeniu papieskich relikwii, które miały zostać udostępnione wiernym podczas uroczystości związanych z rocznicą śmierci Jana Pawła II. Te informacje znalazły się także w gazetce wydawanej przez parafię. Wśród mieszkańców powiatu biłgorajskiego pojawiły się jednak kontrowersje dotyczące ich autentyczności.
Wątpliwości wyjaśnia rzecznik ks. biskupa Wacława Depo, ks. prałat Adam Farosz - Relikwie będą po beatyfikacji. Jeśli na 1 maja mamy wyznaczoną datę beatyfikacji, to o relikwiach możemy mówić, najwcześniej, 1 maja wieczorem. Do tego czasu, są to pamiątki po Papieżu.
Ksiądz prałat dodaje także, że po relikwie poszczególne parafie będą mogły występować do Episkopatu Polski, a Episkopat do Rzymu - Relikwie, czyli szczątki ciała, muszą być potwierdzone, w tym celu musi zostać przeprowadzona, przez odpowiednią komisję, cała dokumentacja. Każda z relikwii jest zatwierdzana, opieczętowana i do niej dołączony jest dokument potwierdzający jej autentyczność - tłumaczy ks. prałat Adam Firosz.
Należy także podkreślić, że w tej chwili za relikwie mogą być uznane tylko i wyłącznie elementy ciała osoby zmarłej, uznanej za świętą. Nie mogą to być przedmioty, z których dany święty korzystał jak ubrania, krzesła, czy sztućce, kiedyś uznawane przez kościół za relikwie II i III stopnia.
Z pewnością, po beatyfikacji Jana Pawła II w Polsce pojawi się wiele takich "relikwii" o wątpliwej autentyczności. Co z tymi "biłgorajskimi"?
Proboszcz parafii pw. św. Marii Magdaleny nie chce komentować tej kwestii - Potwierdzam, że uroczystości w rocznicę śmierci Papieża się odbędą, w jakim wymiarze tego jeszcze nie wiem. Sprawy relikwii nie będę komentował - mówi ks. Witold Batycki.
Relikwie towarzyszą chrześcijanom od początku istnienia tej religii i od początku był to temat kontrowersyjny. Podejście do nich w znacznym stopniu zmieniało się na przestrzeni wieków. U niekatolików, wzbudzając niechęć i odrazę. Dla katolików są one przedmiotem wiary w świętych obcowanie, a więc możliwości wyproszenia łask i uzdrowień.
~ :/ | 0
Aj, dajcie spokój. Znalazł się jeden porządny proboszcz - i już trzeba zrobić na niego nagonkę. Chce coś zrobić - i zawsze źle. Szkoda słów do tego naszego społeczeńs
|
~ czytelnik | 0
Omal nie doszło do falstartu. Ale co się odwlecze to nie uciecze.
|