Zakupy Palikota: prezerwatywa, tanie wino i komplet kolędowy

niby każby jest za poglągami wygłaszanymi przez niszowych polityków. jednak gdy przyjdzie co do czego i tak wygra PO lub PIS. do roboty.

lovelaz moz epomogl bys i mi zalozyc strone ??

ojciec milicjant ;;nie odbijaj pileczki z tymi teczkami bo ja w stanie wojennym i nietylko sporo dostalem od zomowcow itd tylko dlatego z emi sie niepodobalo kilka rzeczy ::)a co do jak i kto najlepeij reprezentowal nasz kraj za zcasow Prezydentury to chyba jestesmy zgodni ze byl to niestety :))) p KWASNIEWSKI (nie jestem z SLD) :)ale taka byla prawda Walesa nas wykorzystal i kilka pokolen w MAGDALENCE;) a co do Plaikota to taki górnolotny nie jestem (JESZCZE )zeby mial nas reprezentowac jako PREZYDENT ,ana marginesie mysle ze Plikot mowi to co sporac rzesza narodu chcialaby powiedziec tylko nie ma mozliwosci i odwagi pzodrawiam:)

...szkoda, że w swoim wystąpieniu nie poruszył tematu - POLSKOJĘZYCZNYCH mediów, które są mocno zaangażowane politycznie. Poprzez manipulacje i stronnicze przedstawianie informacji robią wodę z mózgu młodszej części społeczeństwa - WPŁYWAJĄC NA WYNIKI WYBORÓW!!!
Albo o odpowiedzialności (finansowej czy karnej) polityków, za ich: obietnice przedwyborcze i późniejsze decyzje - szkodliwe dla państwa.

do ojca milicjanta czyzbys sie bal rozliczania za przeszlosc .a co do WALESY to on wam dal prawo bytu po przemianach polityczno gospodarczych.komuna padla a wy dalej macie przywileje najlepeij siedz cichoi"MODLA SIE"ZEBY TECZKI NIE ZNALEZLI HEHE"_

Pierwszy komentarz do zakupów J. Kaczyńskiego na blogu Palikota powinien być lepiej rozpowszechniany, mnie rozwalił na łopatki.. cyt.
"Siatka z zakupami na Wawel! "
Z okazji drugiej w życiu wizyty Jarosława Kaczyńskiego w sklepie, kardynał Dziwisz, w najbliższą niedzielę, odprawi mszę świętą na Wawelu. Planowane jest też wmurowanie tablicy pamiątkowej w komnacie Lecha i Marii. Rodzina Kaczyńskiego zastanawia się nad ewentualnym złożeniem w grobie siatki z zakupami. Dobrze poinformowani krewni mówią, że daje się wyczuć konflikt miedzy Martą i mężem w tej sprawie. Jadwiga Staniszkis zażądała aby tym razem Marta oddała siatkę mężowi i wzięła z nim rozwód bez orzekania o winie. Cała ta sytuacja ponownie zbliżyła do siebie Grzegorza Schetynę i Donalda Tuska.

A gdzie równość wobec obywateli?
Pan Palikot na głowę upadł.
Państwo, Wy również.
Prawda jest taka, że nie ma w tym kraju porządnych polityków. Im większa popularność, stanowisko - tym większe parcie na szkło. A "cele" przestają być ważne. Liczy się tylko to, jakie w tym roku dostaną wynagrodzenie.

Mówicie o Wałęsie i Kaczyńskim, że niby to są lepsi od Palikota, niech ktoś poda dobrego polityka, który jako prezydent czy premier sprawiłby, że byłoby lepiej hehe. Jak i Palikot tak i cała reszta zajmują się tym co nie trzeba, noo nie do końca ale głównie tak jest.

Najlepszym przykładem niezrozumienia przekazu Palikota jest powyższy tytuł, sugerujący, że Palikot został złapany na zakupach kompromitujących go produktów. Marna dziennikarska manipulacja...a z drugiej strony nic nowego. Gdyby tylko Palikot zastanowił się nad tym, na czym polegał fenomen Wałęsy. Prostota przekazu.
A może już się zastanowił, tylko woli pozostać Gombrowiczem, niż dać sobie szansę na realizację swoich, całkiem niegłupich pomysłow naprawy Polski.
No cóż, nikt nie jest doskonały, ma facet osobowość, tylko nie potrafi dotrzeć do ludzi, jest za bardzo "ponad", zamiast przemówić głosem ludu..szkoda

Palikot, zupełnie jak Gombrowicz, trafnie posługuje się symbolami, szkoda, że rozumieją go nieliczni, ale on zdaje się albo tym nie przejmować albo nie pojmować..
Dlatego jako polityk nie pociągnie za sobą społeczeństwa, bo jego przekaz jest za trudny, źle rozumiany prowokuje do złej interpretacji.

Analiza zakupów Palikota to nic innego jak parodia Jarosława Kaczyńskiego. Chcąc pokazać jak wszystko podrożało za rządów PO, Jarosław K. wybrał się na zakupy po produkty pierwszej potrzeby i także porównywał. Niestety, przy okazji, przytrafiła mu się, niewybaczalna wg. mnie gafa. Ktoś spytał - Dlaczego nie poszedł do Biedronki (tam kupuje 90% społeczeństwa!) odpowiedział, że tam kupuje tylko biedota, upsssss... i wszystko wyemitowała tv publiczna.
Zero szans na wykręty typu "manipulacja dziennikarska". zdawać by się mogło, koniec Jarka! o dziwo..jakoś ucichło, bo do mojej babci nie doszło.
Za to o Palikocie głośno, a jakże!

Najpierw niech się zajmie finansowaniem przez państwo polityków, urzędników i tych śmiesznych partii politycznych. Gwarantuję, że dziura budżetowa moment by zniknęła. Nie, bo lepiej czepić się kościoła, który dostaje od państwa jakieś grosze a ludzi wierzących w Polsce jest ponad 80%. Żal panie palikot, niech pan wraca lepiej do produkcji i spożywania swojej wódeczki bo to panu lepiej wychodziło.

Hmm, Palikot prowadzi bloga nie od dziś a dopiero teraz cytowany jest jego blog. Wcześniej wypowiedzi miał równie kontrowersyjne albo i bardziej. Czy zawdzięcza to swojej ostatniej wizycie w naszym mieście? Aż tak urzekł swoją błyskotliwością redakcję że włączy się ona do kampanii pana Janusza? Szkoda by było gdyby tak dobry portal zrobił się stronniczy i zaczął zajmować się celebrytami tracącymi coraz bardziej kontakt z rzeczywistością.
Swoją wypowiedź uzasadniam tym że posługiwanie się po raz kolejny prezerwatywą, winem i kropidłem świadczyć może albo o bardzo niskim światopoglądzie albo o jakimś zboczeniu. Jak można na kogoś takiego głosować?
Jeśli zostałby wybrany na jakieś odpowiedzialne stanowisko ( o zgrozo! ) to kogo znów mielibyśmy? Kopię Wałęsy? Dobry przywódca w czasie strajku ale prezydent do bani. Całą kadencję poświęcił WALCE z komunistami. Lecha Kaczyńskiego? Też głównie skupił się na rozliczaniu i życiu przeszłością ale jego nie czepiam przez szacunek do zmarłych. To może jego brata? Pomniki, skwery i haki tylko poglądy lewicowe. Nic nie robić tylko WALCZYĆ!
Kolejnym takim byłby Palikot. Tylko że on walczyłby z symbolami religijnymi z którymi się utożsamiam i czczę. Jest dużo gorszy od Kaczyńskiego i Wałęsy ( w sumie tamci wcale nie są źli mają dużo dobrego na koncie, bo im chodziło coś istotnego a nie o to żeby zaistnieć). Walczyłby przy pomocy wibratorów, prezerwatyw i innego badziewia które powinno być prywatnym wyposażeniem normalnego człowieka. Kto normalny obnosi się z takimi rzeczami? Tylko pan Janusz Palikot. Bo tylko dzięki temu ma rozgłos.
Gdyby doszedł do jakiejkolwiek władzy, byłaby kolejna kadencja artykułów o skandaliście z Biłgoraja. Na szczęście poważne media obeszły się jakoś bez tej sensacji niektóre zaznaczając tylko krótką wzmiankę o kolejnej złotej myśli, błazna z Biłgoraja.

Mizerna prowokacja, "komplet kolędowy" z tego co mi się wydaje, to wystarczy go kupić raz i wystarczy.Poza tym taki liberalny polityk jak P. Janusz P. powinien wiedzieć, ze rynkiem steruje tzw. popyt i podaż. W tym wypadku widocznie ludzie posiadają już krzyż i kropidło więc cena pozostaje w miejscu. Gdyby pojawił się zwiększony popyt na to dobro automatycznie cena poszła vy w górę.

popieram!!!!!tusk do domu!!!!palikot na prezydenta!!!!!