Kolejna już edycja Biegu Tropem Wilczym wystartowała w niedzielne przedpołudnie. W tym roku odbywa się XI edycja wydarzenia, a w Biłgoraju zorganizowano je po raz 8.
Wspólnie z mieszkańcami Biłgoraja i okolic biegali przedstawiciele władz, w tym posłanka Beata Strzałka, starosta Andrzej Szarlip, członek Zarządu Powiatu Andrzej Łagożny, czy zastępca burmistrza Biłgoraja Jarosław Bondyra.
Celem tej ogólnopolskiej inicjatywy jest upamiętnienie podziemia niepodległościowego represjonowanego, mordowanego przez władze komunistyczne.
Poza tym w wydarzeniu chodziło m.in.: popularyzacja biegania jako najprostszej formy ruchu wśród mieszkańców powiatu biłgorajskiego, ale też upowszechnianie kultury fizycznej i sportu, promocja powiatu. To także dalsza część obchodów Dnia Żołnierzy Wyklętych, który przypada na 1. marca, relację z biłgorajskich uroczystości znajdą Państwo pod adresem Pamięci Żołnierzy Wyklętych.
Trasa biegu tradycyjnie wyniosła 1 963 metry. Każdy z uczestników otrzymał pamiątkowy medal. - Pamiętajmy o tych, o których przez całe lata historia milczała. Część tych osób, które po '45 roku walczyły wolną Polskę to również osoby z naszego terenu, zaangażowani w ciche bitwy z rosyjskim okupantem. Uczcijmy ich pamięć - mówiła posłanka Beata Strzałka.
- Cieszę się, że z roku na rok jest nas coraz więcej. Widać, że za każdym razem więcej jest zwłaszcza młodych osób. Dziękuję wszystkim zaangażowanym za pomoc w organizacji tego wyjątkowego wydarzenia. Biegniemy przecież po to, by przypomnieć o wartościach, za które Żołnierze Wyklęci musieli ginąć. Dziś musimy pamiętać, że wolność nie jest dana raz na zawsze, a zadana i to od was, droga młodzieży zależy, jak będzie wyglądać przyszłość - dodał starosta Andrzej Szarlip.
Organizator, czyli Starostwo Powiatowe w Biłgoraju, poza samym biegiem, przewidziało szereg atrakcji m.in. konkurs, a o godzinie 15:00 w BCK w Biłgoraju, bezpłatną projekcję filmu "Wyklęty". Podczas imprezy, prowadzona będzie charytatywna zbiórka, na rehabilitację i leczenie Frania Kluchy.
Drakkar | Oceniano 12 razy +8
Dziś musimy pamiętać, że wolność nie jest dana raz na zawsze, a zadana i to od was, droga młodzieży zależy, jak będzie wyglądać przyszłość - dodał starosta Andrzej Szarlip.
Jak na razie to ta młodzież jest po opieką taty i mamy więc nie maja za bardzo czym sie martwić. Dopiero jak się zderzą z dobrobytem made in Jareczek to ta przyszłość nie bedzie taka kolorowa. Ale nad tym żeby nie mieli zbyt krytyczneg |