Prawie 400 osób wzięło udział w warsztatach zdobienia pisanek

Wszystkich gości witała dyrektor Tarnogrodzkiego Ośrodka Kultury Renata Ćwik, przedstawiła też mistrzynie rękodzieła, które w tym roku po raz kolejny zgodziły się przyjechać i podzielić swoją wiedza i umiejętnościami. Warsztaty uroczyście otworzył burmistrz Tarnogrodu Paweł Dec. Tradycyjnie - jak co roku - kustosz Muzeum w Przeworsku etnograf Katarzyna Ignas wygłosiła wykład okolicznościowy. Tym razem nosił on tytuł "Od wstępnej środy do zielonych świątek - o bogactwie współczesnej obrzędowości wiosennej". Podczas uroczystego otwarcia głos zabrała również Anna Terlecka, która reprezentowała Narodowy Instytut Dziedzictwa.

Danuta Płoucha z Biszczy uczy uczestników warsztatów techniki malowania akrylem. W tej metodzie wydmuszki z jajek traktuje się jak podobrazia: gruntuje jasną lub ciemną farbą, rysuje szkic, który pokrywa się jasnym beżem, a następnie wykonuje dokładny projekt jasnobrązową farbą. Na jajkach można namalować wszystko: kwiaty, zwierzęta, postaci, sceny z książek - możliwości są nieograniczone. Kolejna faza to kolorowanie i cieniowanie. Gotowe pisanki pokrywa się potrójną warstwą lakieru, który nie tylko nadaje im połysk, ale również wydobywa głębię barw. Metoda akrylowa jest bardzo wdzięczną - w odróżnieniu od batiku lub wydrapywania - techniką. Wszystko można poprawić, zamalować i zacząć od nowa, co jest niemożliwe przy innych metodach. Kolory są wodoodporne i trwałe, nie płowieją nawet po wielu latach.

Mistrzynią wydrapywania pisanek jest Janina Pelc z Dobryłówki (koło Dorohuska) Od wielu lat wykonuje pisanki z kurzych oraz gęsich jaj. Stosując tę metodę, najpierw trzeba pomalować jajka barwnikami, a następnie przy pomocy ostrego narzędzia nanieść wzory. Ta technika nie jest łatwa, wymaga bardzo dużej precyzji i skupienia. Źle wydrapanego jajka nie da się już poprawić. Dzieci i starsi dzielnie tworzyli drapane wzory pod okiem pani Janiny. Artystka prezentuje swoje prace na licznych wystawach, konkursach i kiermaszach, zdobywa liczne nagrody i wyróżnienia.

Metody batikowej po raz kolejny dzieci, młodzież i dorośli uczyli się od Katarzyny Zygmunt z Korytkowa Dużego. Pasją pani Katarzyna zaraziła swoje dwie wnuczki, które towarzyszyły jej w czasie warsztatów. Do wykonania pisanki techniką batikową potrzebne są ugotowane jajka, najlepiej w białych skorupkach, wosk pszczeli i ogień - kiedyś stosowano lampkę naftową, dziś pani Katarzyna korzysta z lampki oliwnej. Kolory nakłada się jeden na drugi. Zaczyna się od najjaśniejszego, stopniowo coraz ciemniejsze i na końcu tło. Technika ta jest metodą, w której efekt pracy do końca pozostaje niespodzianką, bo dopiero, kiedy na koniec podgrzeje się i zetrze wosk, widać, co powstało w wieloetapowym procesie "pisania".

Magdalena Futoma z Tarnogrodu uczyła techniki wyklejania materiałem i sznurkowej. To metoda "najbezpieczniejsza", ponieważ ozdabia się jajka styropianowe. Mogą ją z powodzeniem stosować najmłodsi, ponieważ szybko można osiągnąć upragniony efekt, no i jajka nie da się zbić. Dekorowanie sznurkami wymaga od uczestników trochę więcej cierpliwości i precyzji, ale efekt zawsze bardzo cieszy.

Teresa Fus z Księżpola uczyła na warsztatach techniki wykonywania kwiatów z bibuły i krepiny. Dzieci, młodzież i dorośli tworzyli według jej wskazówek kolorowe wiosenne kwiatki, którymi będą mogli przyozdobić palmę wielkanocną i świąteczny stół.

- Podczas dwóch dni gościliśmy prawie 400 uczestników z czternastu placówek z powiatu biłgorajskiego. Odwiedzili nas uczniowie Zespołu Szkół Zawodowych i Ogólnokształcących w Biłgoraju, Szkoły Podstawowej im. Marii Curie - Skłodowskiej w Tarnogrodzie, Szkoły Podstawowej im. Jana Pawła II w Łukowej, Szkoły Podstawowej im. ks. Jana Twardowskiego w Biłgoraju, Szkoły Podstawowej im. bł. kard. Stefana Wyszyńskiego w Korchowie Pierwszym, Szkoły Podstawowej im. hetmana Jana Zamojskiego w Bukowinie, Szkoły Podstawowej w Smólsku, Szkoły Podstawowej im. Jana Pawła II w Księżpolu, Szkoły Podstawowej w Woli Różanieckiej, Szkoły Podstawowej im. kard. Stefana Wyszyńskiego w Różańcu Drugim, przedszkolaki z Przedszkola Miejskiego w Tarnogrodzie i z Samorządowego Przedszkola nr 2 w Biłgoraju, podopieczni Środowiskowego Domu Samopomocy w Tarnogrodzie i Młodzieżowego Domu Kultury w Biłgoraju oraz członkinie Klubu Seniora z Tarnogrodu. Wszyscy zabrali do domów imponujące efekty swoich artystycznych zmagań. Będą one zdobić wielkanocne stoły, palmy i koszyczki. Dziękujemy za tak liczne uczestnictwo i zapraszamy na warsztaty za rok - mówi Monika Komosa z TOK.

Głównym organizatorem wydarzenia było Towarzystwo Kultury Teatralnej Ziemi Lubelskiej we współpracy z Tarnogrodzkim Ośrodkiem Kultury i Tarnogrodzkim Towarzystwem Regionalnym. Patronat i wsparcie finansowe zapewnili burmistrz Tarnogrodu i starosta biłgorajski.