Pracownicy sieci Kaufland domagają się podwyżek wynagrodzeń o 1200 zł od 1 stycznia 2024, zwiększenia zatrudnienia, oraz wzrostu odpisu na zakładowy fundusz świadczeń socjalnych.
Pierwsze spotkanie mediacyjne w ramach sporu zbiorowego z pracodawcą odbyło się 7 grudnia. Stronom nie udało się wypracować wspólnego stanowiska i podpisać porozumienia, dlatego w całej Polsce zorganizowano strajk ostrzegawczy.
- To pierwszy strajk pracowników handlu w Polsce. Chcemy godnie żyć, chcemy godnie zarabiać! - podkreślają organizatorzy protestu.
Pracownice i pracownicy sieci Kaufland przerwali pracę w sobotę 30 grudnia o godz. 12.00. Protest miał potrwać dwie godziny. W akcję włączył się biłgorajski sklep sieci.
Druga tura mediacji odbędzie się 4 stycznia.
W odpowiedzi, na informację o proteście biuro prasowe sieci Kaufland wydało oświadczenie. Poniżej publikujemy pełną treść przesłanego stanowiska.
W nawiązaniu do pojawiających się w mediach informacji dotyczących strajku ostrzegawczego organizowanego przez jeden związek zawodowy, planowanego na 30 grudnia br., pragniemy podkreślić, że w naszej firmie priorytetowo traktujemy kwestię satysfakcji pracowników. Od początku działalności zapewniamy pracownikom stabilne i bezpieczne zatrudnienie, atrakcyjne wynagrodzenie, możliwości rozwoju oraz świadczenia pozapłacowe dostosowane do aktualnych potrzeb zatrudnionych. Pod względem oferowanych warunków finansowych od kilku lat znajdujemy się nieprzerwanie w czołówce sieci handlowych w Polsce, a podwyżki wynagrodzeń przyznajemy naszym pracownikom regularnie każdego roku.
Pomimo wyzwań, jakie stawiają przed nami rosnące koszty działalności oraz wysoka inflacja, decydowaliśmy się na przyznanie pracownikom podwyżek wynagrodzeń, zgodnych ze standardami rynkowymi. Przeznaczyliśmy na ten cel 110 mln zł, a pracownicy objęci pierwszą turą zmian mieli otrzymać podwyżkę wynagrodzenia zasadniczego w wysokości 600 zł brutto. Propozycja została przedstawiona wszystkim organizacjom związkowym działającym przy naszej firmie.
Nasza propozycja jest jednoznacznie korzystna dla pracowników, a planowaną akcję związku zawodowego uznajemy za godzącą w interesy pracowników. Dlatego też wyrażaliśmy nadzieję, że strona związkowa będzie kierowała się dobrem ogółu pracowników i poprze inicjatywę pracodawcy. Jako pracodawca mieliśmy również obowiązek poinformowania pracowników o tym, że zapowiadany przez organizację związkową strajk ostrzegawczy jest nielegalny i w tym zakresie są oni wprowadzani w błąd przez związek. Zgodnie z prawem pracownicy, którzy zaprzestaną świadczenia pracy z powodu strajku, nie będą mogli uzyskać za ten czas wynagrodzenia. Informacje te przekazaliśmy z poczucia lojalności wobec naszego personelu oraz w celu ochrony statusu i interesu zatrudnionych. Ponadto chcielibyśmy podkreślić, że pozostajemy niezmiennie otwarci na konstruktywny dialog, a wszelkie sprawy dotyczące pracowników konsultujemy ze stroną związkową.
Mimo że związki nie wyraziły poparcia wobec propozycji pracodawcy, w trosce o sytuację finansową zatrudnionych przedstawimy wkrótce alternatywne rozwiązanie.
Dołożymy też wszelkich starań, aby 30 grudnia br. zapewnić wszystkim klientom naszej sieci możliwość wykonania zakupów w komfortowych i spokojnych warunkach.
Drakkar | Oceniano 2 razy 0
|
Grzegorz z Chetyna | Oceniano 9 razy -1
Usunęli mój komentarz!
|