Trzech kolejnych członków w Solidarnej Polsce

Po wyrzuceniu trzech europosłów z Prawa i Sprawiedliwości wiadomym było, że chcąc funkcjonować na scenie politycznej, muszą formować nowe ugrupowanie. Tak też się stało. Zbigniew Ziobro, Tadeusz Cymański i Jacek Kurski postawili na sprawdzoną już nazwę- założyli "Solidarną Polskę". Kilka dni później w skład nowego ugrupowania wchodziło już kilkunastu parlamentarzystów, wśród nich poseł z Biłgoraja Piotr Szeliga.

Dynamicznie rozwijająca się formacja "wchłaniała" coraz więcej dotychczasowych zwolenników Prawa i Sprawiedliwości, także tych z terenu powiatu biłgorajskiego. Jedną z nich była Danuta Łosiewicz, radna Rady Miasta, która mimo, że startowała z list PiS w Radzie postanowiła reprezentować właśnie Solidarną Polskę.

Teraz wiadomo, że partia Jarosława Kaczyńskiego straciła kolejnych członków. Z przynależności do Prawa i Sprawiedliwości zrezygnował właśnie Tomasz Jasielski, szef młodzieżówki PiS w powiecie biłgorajskim. Ale to nie koniec politycznych transferów. Ugrupowanie, którego liderem jest Zbigniew Ziobro, poparł także były członek PiS, Leszek Przytuła. Radny Rady Gminy postanowił pójść za przykładem posła Szeligi i zasilić szeregi Solidarnej Polski. Trzecim nowym członkiem tej przyszłej partii jest również radny Rady Gminy Grzegorz Małysza.

- Bardzo się cieszę, że nowi ludzie przystępują do Solidarnej Polski. Mamy wiele zgłoszeń, zainteresowani członkostwem są nie tylko osoby, które były już zaangażowane politycznie, ale także ci, którzy do tej pory nie mieli wiele wspólnego z polityką. Mam nadzieję, że jeszcze przed świętami uda nam się powołać koordynatorów gminnych, których zadaniem będzie dbanie o struktury naszego ugrupowania - powiedział w rozmowie z bilgorajska.pl Piotr Szeliga.

Należy dodać, że od wielu lat powiat biłgorajski postrzegany jest jako bastion Prawa i Sprawiedliwości. Każde wybory odsłaniają prawdę o ogromnym poparciu jakiego udzielają tej formacji, jak i samemu prezesowi Kaczyńskiemu mieszkańcy powiatu biłgorajskiego. Czy znajdzie się więc miejsce dla nowej prawicowej partii. I czy bastion PiSu stanie się bastionem Solidarnej Polski?