REKLAMA
Pełna wersja
BIŁGORAJ Oświadczenie Zarządu Klubu LKS "Znicz" Biłgoraj w sprawie Marzeny Karpińskiej z dn. 26. lutego 2013r.
2013.02.28 10:06 | aktualizacja: 2013.02.28 10:08

LKS "Znicz" o Karpińskiej

W związku konferencją w Starostwie Powiatowym, która spowodowała później liczne publikacje na łamach lokalnej prasy i portalach internetowych z wypowiedzi zawodniczki Marzeny Karpińskiej, stawiającym w niekorzystnym świetle działania LKS "Znicz". Zarząd klubu jest mocno zniesmaczony takim zdarzeniem, ponieważ uważamy, że w jednostce publicznej nie powinno się coś takiego zdarzyć i nie rozumiemy czemu miało to służyć, bez poinformowania Zarządu klubu i zapoznania się z stanem rzeczywistym. Wobec zaistniałej sytuacji jesteśmy zmuszeni odnieść się do zawartych w nich zarzutów, ponieważ dotychczas nie było naszym zamiarem publiczne roztrząsanie problemów związanych z utytułowaną zawodniczką.
LKS "Znicz" o Karpińskiej

Zasadnicze znaczenie, w kontekście działań "Znicza" i dalszych "poczynań" Marzeny Karpińskiej ma wykrycie zakazanego środka dopingującego (nondrolon) i dyskwalifikacja nałożona przez Komisję Antydopingową. Niedozwolony środek został u zawodniczki wykryty podczas Mistrzostw Polski w Piekarach Śląskich, 2 czerwca 2012 r. Obowiązująca procedura trwała kilka miesięcy, a ostateczna decyzja dyskwalifikacyjna zapadła w styczniu 2013 r.

Fakt wykrycia dopingu i dyskwalifikacji spowodował liczne, negatywne konsekwencje, zarówno dla klubu (kara finansowa), jak i dla zawodniczki - ograniczenie praw zawodniczych (bo wbrew temu co uważa "poszkodowana" zawodnik ma nie tylko PRAWA, ale i OBOWIĄZKI. Przypominamy więc pokrótce, że zadaniem klubu jest zapewnienie członkom odpowiednich warunków treningowych (obiekty, sprzęt sportowy, opieka szkoleniowa), zawodnik ma obowiązek podnoszenia swojego poziomu sportowego (realizacja zadań szkoleniowych przez systematyczny udział w zajęciach treningowych i zawodach) oraz godnego reprezentowania klubu na zewnątrz (sportowego trybu życia, poszanowania zasad fair play, itp.). W przypadku Marzeny Karpińskiej konsekwencją było usunięcie z Ośrodka Szkolenia Olimpijskiego w Siedlcach (w którym znalazła się przecież dzięki staraniom "Znicza"), gdzie miała zapewnione doskonałe warunki treningowe; wyżywienie, suplementy diety, obiekty treningowe o wysokim standardzie, szkolenie pod okiem trenera kadry narodowej, wysokiej klasy sprzęt sportowy osobisty i treningowy. Pozbawiona została również stypendium olimpijskiego z Ministerstwa Sportu I Turystyki oraz od Marszałka Województwa Lubelskiego (corocznie otrzymywała też stypendia Burmistrza Miasta Biłgoraj).

Nieprawdą jest, że w tej sytuacji LKS "Znicz" zostawił zawodniczkę "samej sobie, nie kontaktował się z nią, nie udzielił żadnej pomocy".

Już w trakcie procedury dyskwalifikacyjnej, Prezes Klubu, Zdzisław Żołopa był mocno zaangażowany w wyjaśnianie okoliczności tego zdarzenia na korzyść zawodniczki, co wynika chociażby z faktu, że jest Wiceprezesem Zarządu PZPC, które to ciało wielokrotnie zajmowało się tym przypadkiem. Również trener klubowy, a jednocześnie Wiceprezes Klubu, Henryk Wybranowski kontaktował się na bieżąco z zawodniczką. Uzgodniono wspólnie z nią, że okres Igrzysk Olimpijskich będzie czasem przerwy treningowej, odpoczynku fizycznego i psychicznego, związanego z przykrymi konsekwencjami zaistniałej sytuacji. Zawodniczka miała podjąć treningi w połowie sierpnia na obiektach OSiR w Biłgoraju i pod opieką trenera klubowego.

Tak się nie stało, kontakt z zawodniczką urwał się, nie reagowała na próby kontaktu telefonicznego ani osobistego (jak później okazało się, celowo zmieniała numery telefonu i przebywała przez pewien czas poza granicami kraju).

Po wielu monitach, ostatecznie podjęła pracę treningową w listopadzie, otrzymując pomoc w postaci nieodpłatnego mieszkania w Biłgoraju, wyżywienia, zapewnienia opieki szkoleniowej oraz pomocy finansowej (ale pod warunkiem poddania się normalnemu procesowi treningowemu).

Niestety, po niecałym miesiącu, bez podania powodów opuściła udostępnione jej mieszkanie (wraz z przebywającym tam "partnerem") i zniknęła na kilka tygodni. Ponownie pojawiła się w klubie w połowie stycznia, a działacze klubu, mądrzejsi o poprzednie doświadczenia postawili twarde warunki udzielenia dalszej pomocy ze strony klubu: podjęcie regularnych treningów i sportowego trybu życia (dla wszystkich innych zawodników chyba raczej "normalne warunki"). Marzena Karpińska została zatrudniona w klubie na stażu (z wynagrodzeniem prawie 900-złotowym), z innych źródeł otrzymała również wsparcie w podobnej kwocie, rozpoczęto rozmowy z potencjalnymi sponsorami o ewentualnym, dalszym wsparciu zawodniczki. Wydawało się, że wszystko zmierza we właściwym kierunku, gdy nagle …

… w biłgorajskim Starostwie, Marzena Karpińska występuje na "konferencji prasowej" informując "o rezygnacji z barw klubowych LKS ZNICZ Biłgoraj".

Pojawienie się zawodniczki w publicznym urzędzie było dla działaczy "Znicza" całkowitym zaskoczeniem, a jej wypowiedź wręcz bulwersująca. Wydawałoby się, że w sytuacji Marzeny Karpińskiej - "afera dopingowa" i problemy osobiste związane z osobą "partnera życiowego" - najrozsądniejszym co może zrobić, to unikanie publicznych wystąpień na te tematy (a już szczególnie w mediach). Długo unikali ich również działacze LKS "Znicz", znając kulisy problemów sportowych (i pozasportowych - ale tego wątku nie będziemy podejmować, ze względu na toczące się postępowanie policyjne). I chociaż wierzymy, że Pan Starosta Marian Tokarski nie były dostatecznie poinformowany, że poza "aferą dopingową" zawodniczka ma problemy natury wyższego rzędu, to niestosownym wydaje się nam dopuszczenie do głosu w tak zacnym gronie (marszałek województwa, rektor UMCS, burmistrz miasta, radni samorządowi) i absolutnie to nie pasowało tematycznie do programu konferencji. Natomiast przedstawianie w niekorzystnym świetle (operując personaliami) działaczy Znicza przez Pana Przewodniczącego Rady Powiatu Mirosława Późniaka i Jego przerysowane zdziwienie, świadczy tylko o zupełnym braku wyczucia wagi sytuacji i wiadomości w tym temacie. Smutne jest też to, że pomimo wielkiego zatroskania zaistniałą sytuacją nie usłyszeliśmy żadnego pomysłu ani deklaracji, jak pomóc Zarządowi klubu a przede wszystkim zawodniczce, która jest obecnie poprzez powyższe zdarzania jeszcze w trudniejszej niewątpliwie sytuacji.

Jednocześnie informujemy, że Zarząd LKS "Znicz" w Biłgoraju nie ma zamiaru zamykać drogi Marzenie Karpińskiej do dalszej, sportowej kariery. Deklarujemy pomoc w tym względzie (jak to ma miejsce od ponad 10 lat). Zarówno Klub, jak i zawodniczkę obligują jednakże jasne procedury obowiązujące w związkach sportowych; z pismem o zmianę barw klubowych powinien wystąpić klub zainteresowany zawodniczką, dołączając jej podanie do klubu macierzystego o zmianę barw (z uzasadnieniem) i prośbę o przyjęcie w poczet członków nowego klubu. Następnie przedstawiciele klubów ustalają warunki zmiany (np. ekwiwalent za wyszkolenie) i - jeśli dojdą do porozumienia - podpisują stosowną umowę. Jeżeli do porozumienia nie dojdzie, a zawodniczka nie zmienia swojej decyzji, może nastąpić jej zawieszenie w prawach zawodnika. Nadmieniamy, że do dnia dzisiejszego nikt nie wystąpił do LKS "Znicz" z taką propozycją. A zawodniczka, też chyba nie całkiem rozumie, że w okresie dwuletniej "dopingowej" dyskwalifikacji jej prawa zawodnicze są mocno ograniczone i zanim ponownie zacznie urządzać medialne igrzyska, powinna najpierw porozumieć się z życzliwymi jej przecież działaczami klubowymi, ponieważ podsycanie konfliktu i próby szantażu (gwoli informacji - bynajmniej nie chodzi o sprawy finansowe) pogłębiają i tak nabrzmiały problem.

Za Zarząd

Prezes LKS "Znicz" Biłgoraj

Zdzisław Żołopa

red.
red. dodany 28 lutego 2013
 
Odsłon: 7993

Czytaj podobne

Waszym zdaniem (17)

Najwyżej oceniane komentarze
~ ToM
Oceniano 29 razy  +19
Afera dopingowa, chłopak kryminalista.. Nie wierzę, że ta dziewczyna cokolwiek w życiu osiągnie.. Nie warto się nią przejmować, ani nawet interesować, bo sama sobie wybrała taką drogę.. A Tokarski najchętniej wszystkich z Biszczy by wsadził na jakieś posadki w Biłgoraju..
Wszystkie komentarze
~ Sztangista Znicza
Oceniano 2 razy  +2
Minusujcie mnie ale ja nie wieże w to!
~były ciężarowiec:"o tak predzej czy pozniej wyszly by na jaw metody sily mocy henia w ale zmarnowali huberta zmarnuja i marzenke WSTYD miejmy nadzieje ze ktos to przeczyta i przebadaja caly znicz a wtedy lipa ojjjjjjjjjjj lipa"
I CO Z TEGO JAK KLUB PRZESTANIE ISTNIEĆ ? NIKT ZE ZNICZA NIE JEDZIE NA KOKSIE A TO NIE MOŻLIWE ŻEBY ZPOKOJNY Henio Wybranowski DAŁ KOMUKOLWIEK KOKS! NIE MOŻLIWE !
Możecie minusować :/
~ prawda
Oceniano 6 razy  +4
Kogo to tak Trener Wybranowski skrzywdził ??? że śmie nazywać go publicznie moczymordą? Marzenę Na pewno NIE!!!
Po wpadce czytamy jaki to Trener zły niedobry nie pomaga. KTO NIC NIE WIE NA TEN TEMAT,TO PROSZĘ BY SIĘ LEPIEJ NIE WYPOWIADAŁ!
Bo ten człowiek oddał całe swoje serce poświęca swoje zdrowie i wolny czas tylko po to by pomagać młody ludziom jak tylko potrafi. Traktuje jak swoje dzieci.
NIE PISZE NIKT O TYM w gazetach!!!
sam się z tym nie unosi Bo Jest za Skromny!
***KŁAMSTWO ROBI WIELKI HUK****,
A PRAWDZIWA PRAWDA- wszyscy o niej zapomnieli?
Kłam­stwo nie sta­je się prawdą tyl­ko dla­tego, że rozpowiada je więcej osób.
~ Czerwony
Oceniano 2 razy  +2
Kaska to leciała ale jej!!! Trener nie pomaga Prezes zły to kto ją trzymał w klubie mogła odejść wcześniej. A nie teraz robić wyrzuty, mogła by się cofnąć pamięcią PARĘ LAT WSTECZ, DZIĘKI KOMU COŚ OSIĄGNĘŁA,i pomyśli kim mogła by być i jak żyć gdyby nie zaczęła trenować.
~ Oni to umią robić
Oceniano 1 raz  +1
Szkoda dziewczyny Starostwo zrobiło Jej niedziwiedzią przysługę zamiast cicho pomóc to tyklo zaszkodzili
~ joko
Oceniano 2 razy  +2
Jak Jej źle w Zniczu to niech idzie gdzie dobrze, tylko jak czytałem co mówła to zaden klub jej nie chce - no to co chce chyba nie bardzo wie, Znicz daje ile może.
~ oki
Oceniano 5 razy  -5
co ten znerwicowany kurdupel wygaduje
~ stan
Oceniano 13 razy  -5
tzw dzialacze najpierw pozbyli się Bakowej rekordzistki swiata najbardziej znanaj osoby z Biłgoraja na Swiecie potem trenera Baka potem olimpijczyka Brzozowskiego kasa misiu kasa Jamroz z Wybranowskim maja sie dobrze forsa im leci
~ kibic marzeny
Oceniano 7 razy  -3
miejmy nadzieje że wróci i będzie reprezentowała nasz klub
~ -m
Oceniano 3 razy  +1
slowo przeciw slowu,wiec i tak nie dowiemy sie jaka jest prawda pewnie w polowie racje ma jedno i drugie
~ aaa
Oceniano 15 razy  +11
Widocznie takie są przepisy, chyba sobie klub sam kary nie nałożył. Klub robił wszystko żeby jej pomóc tylko to głupue babsko wyżej srało niż du..ę miało.
~ ok
Oceniano 8 razy  +6
A czemu ona sama nie zapłacił tej kary finansowej tylko znicz?Kto jej dawał narkotyki?Nie po to płacę podatki ,żeby sponsorować jakiś malwersantów, gdzie prokuratura?
~ kuba
Oceniano 5 razy  +5
Prawda zawsze wyjdzie wczesniej czy pozniej wiec juz lepiej nic nie mow Marzenko i zostaw w koncu tego du... on juz siedzi i nic ci nie zrobi.
~ ToM
Oceniano 29 razy  +19
Afera dopingowa, chłopak kryminalista.. Nie wierzę, że ta dziewczyna cokolwiek w życiu osiągnie.. Nie warto się nią przejmować, ani nawet interesować, bo sama sobie wybrała taką drogę.. A Tokarski najchętniej wszystkich z Biszczy by wsadził na jakieś posadki w Biłgoraju..
~ kamil
Oceniano 12 razy  -6
Trzeba być twardym a nie miękkim żeby walczyć z LKS Znicz bo nie jest łatwo
~ Kibic
Oceniano 10 razy  -4
Słowa Marzeny przeciw słowom Żołopy... kto ma rację, każdy broni swojego. Ładnie napisane oświadczenie, mądrze, "zgodnie wszystko z przepisami"... Marzena trzymaj się!!!
~ żal dziwczyyny
Oceniano 12 razy  +8
No cóż i mamy gożka prawdę o zawodniczce, szkoda ze wybrała taką drogę.
~ zainteresowany
Oceniano 8 razy  +4
No cóż mamy całą gożką prawdę o zawodniczce - szkoda, że taką drogą idzie.
Zgodnie z ustawą o świadczeniu usług droga elektroniczna art 14 i 15 (Podmiot, który świadczy usługi określone w art. 12-14, nie jest obowiązany do sprawdzania przekazywanych, przechowywanych lub udostępnianych przez niego danych) wydawca portalu bilgorajska.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zamieszczanych przez użytkowników Forum. Osoby zamieszczające wypowiedzi naruszające prawo lub prawem chronione dobra osób trzecich mogą ponieść z tego tytułu odpowiedzialność karną lub cywilną.
Przy komentarzu niezarejestrowanego użytkownika będzie widoczny jego ZAKODOWANY adres IP. Zaloguj/Zarejestruj się.
9 grudnia 2024 Tarnogród
18-latka pędziła z prędkością 155 km/h w terenie zabudowanym!
Mandat w wysokości 2 500 złotych, 15 punktów karnych oraz zatrzymane na trzy miesiące uprawnienia do kierowania to kara jaką otrzymała 18-latka, która jechała BMW w terenie zabudowanym z prędkością 155 km/h. Młoda kobieta została zatrzymana przez biłgorajską drogówkę.
w czwartek, godzina 11:58 Biłgoraj
Prezentacja sensacyjnego odkrycia w Biłgoraju
w czwartek, godzina 13:48 Księżpol
Zdarzenie drogowe na DW 835 [AKTUALIZACJA]
14 grudnia 2024 Biłgoraj
Biłgorajski Weekend Cudów - Szlachetna Paczka na finiszu
W dniach 13 i 14 grudnia w Biłgoraju odbywa się finał Szlachetnej Paczki - znanej inicjatywy społecznej, która łączy darczyńców z potrzebującymi rodzinami. Tegoroczny sztab lokalny działa w Biłgorajskim Centrum Kultury.
13 grudnia 2024 Nadrzecze
Potrącił pieszego i uciekł. Mężczyzna nie żyje
w piątek, godzina 11:58 Biłgoraj
To oni otrzymali stypendia [LISTA WYRÓŻNIONYCH]
Gazetka Lidl - Zobacz aktualne promocje i nowe gazetki na stronie Moja Gazetka
Wszelkie prawa zastrzeżone bilgorajska.pl
Pełna wersja
Polityka Prywatności RODO Reklama Kontakt
Wnioski Czyste Powietrze | Audyty Energetyczne | Kalkulator mocy pompy ciep?a | Fotowoltaika - montaż i wycena | Porównywarka Fotowoltaiki | Kalkulator mocy instalacji fotowoltaicznej