Tradycyjnie przejazdom Masy Krytycznej przyświeca cel walki o miasto bardziej przyjazne rowerzystom, ale tym razem podobnie jak w lipcu przejazd był bardziej rekreacyjny. Jechaliśmy dla samej radości z jeżdżenia. Bez żadnych haseł i postulatów. Masa odbyła się w typowo wakacyjnym nastroju - bez pośpiechu, lekko i przyjemnie. Ciepłe letnie wieczory, kiedy nie ma już upału zachęcają do jazdy rowerem.
Trasa liczyła około 12 km. Jechaliśmy wokół miasta. Przejazd zaczynał się tradycyjnie pod Urzędem Miasta, następnie ulicami: Zamojską, obwodnicą Północną, Al. Jana Pawła II, rondo przy ul. Motorowej, Tarnogrodzką, Kościuszki, Wiejską, Konopnickiej, Cichą, Poniatowskiego i ulicą Zamojską przyjechaliśmy na plac przed Urzędem Miasta, gdzie Masa miała swój koniec. Wszystkim uczestnikom serdecznie dziękujemy za udział i zapraszamy na następną Masę w ostatni piątek września.
~ MK | Oceniano 4 razy -2
Słuszne spostrzeże
|
~ Wielki szacun | Oceniano 3 razy +1
Patrzę na fotki i oczom nie wierzę !
Po latach intensywne Okazuje się, że można jeździć rowerem po ścieżce rowerowej! I nawet korona (banner) z napisem MK z głowy (roweru) przy tym nie spada. Może nawet w końcu odbudujeci |
~ Fata | Oceniano 5 razy -1
woli pan zawał?
|
~ Kierowca | Oceniano 9 razy +3
Zawsze mnie śmieszy ta bezsensown
|