W pierwszym odruchu można ulec pokusie, że wystarczy "wrzucić" dane o pracownikach do jakiegoś gotowego Excela i dostać wynik. W końcu poczciwy "wujek Google" na pewno coś podpowie. Musi się tam znaleźć jakiś szybki aktuariusz.
Wbrew obiegowym opiniom - tak się nie uzyska prawidłowego wyniku. Należy pamiętać, że aktuariusze to osoby, a nie pliki. Dla niewtajemniczonych: aktuariusz to właśnie ekspert od wyceny rezerw i nie tylko od tego! Więcej o aktuariuszu możesz przeczytać tutaj.
Wyznaczanie rezerw na świadczenia pracownicze na pewno nie jest zadaniem trywialnym. Zgodnie ze standardami (KSR 6, MSR 19) wymaga uwzględnienia wielu specjalistycznych założeń. Do najważniejszych należą te z dwóch obszarów, które ogólnie można nazwać społeczno-gospodarczym oraz o charakterze demograficznym.
Trudno zaprzeczyć temu, że sytuacja społeczno-gospodarcza jest zmienna - nawet w okresach postrzeganych jako stabilne. Jest tak zwłaszcza gdy myślimy o długiej perspektywie czasu. Na przykład w przypadku młodego pracownika wypłaty nagród jubileuszowych mogą być dla niego zaplanowane na kolejne rocznice od rozpoczęcia pracy - za 5 lat, za 15 lat oraz za 25 lat. Pojawiają się pytania. Jak zmieni się jego wynagrodzenie? Jaką stopę dyskonta wykorzystać do ustalania wartości obecnej przyszłych przepływów pieniężnych?
Aktualni pracownicy mogą w przyszłości "wyjść" z firmy, a więc rezerwa na świadczenia musi uwzględniać prawdopodobieństwo takiego zdarzenia. Odejścia mogą następować z różnych powodów. Może to być związane ze zwykłą rotacją pracowniczą (zmiana miejsca pracy) czy wypadkiem powodującym niezdolność do pracy. Może także wynikać ze śmierci pracownika.
Z tych powodów model wyceny rezerw musi uwzględnia
m.in. prawdopodobieństwo śmierci (publikowane rokrocznie przez GUS w tzw. tablicach trwania życia). Model powinien też dobrze odzwierciedlać ryzyko inwalidztwa. Ponadto niezbędne jest modelowanie rotacji pracowniczej.
Okazuje się, że w powyższych założeniach można po prostu utonąć. Ale nie z firmą aktuarialną!
Wyznaczenie kwoty rezerw to nie wszystko. Dla celów księgowości i zarządczych konieczne lub użyteczne mogą być także dodatkowe ujawnienia takie jak: analiza wrażliwości rezerw na pewne wskaźniki, prognoza wysokości rezerw, rozbicie rezerw na działy. To już na ogół zupełnie przerasta możliwości wielu "rezerwowych" śmiałków.
Nie pozostaje nic innego jak poszukać fachowca i przekazać mu obowiązek wykonania wyceny. Zresztą polskie i międzynarodowe standardy wprost wskazują, że przy wyznaczaniu rezerw na świadczenia pracownicze należy skorzystać z pomocy aktuariusza.
Firmy aktuarialne są dobrze widoczne w sieci, choć ich rynek jest raczej wąski. Jednym z takich biur jest halley.pl.
Przede wszystkim dział księgowy pozbędzie się obowiązku wyznaczenia rezerwy. Co więcej? Będzie też miał "podkładkę" w postaci raportu aktuarialnego opatrzonego podpisem aktuariusza oraz wsparcie przed audytorem podczas ewentualnej kontroli.
Jedynie aktuariusz dokona rzetelnej wyceny w oparciu o bieżące standardy. Pracy tej nie zastąpi żaden znaleziony w sieci plik Excel. Tak samo jak profesjonalnej usługi medycznej, notarialnej czy hydraulicznej nie zastąpi filmik z YouTube - nawet ten z milionową popularnością.