Przypomnijmy:
Tragedia rozegrała się na początku maja 2021 roku, w Biszczy. Wówczas 38-letni mieszkaniec powiatu biłgorajskiego (gminy Biszcza), kierując samochodem marki Volvo wjechał w wiatę znajdującą się przy stacji paliw, pod którą siedziało dwóch mężczyzn. Obaj zginęli, mieli 53 i 78 lat. Kierujący był trzeźwy.
O tym zdarzeniu informowalismy naszych czytelników w artykule pt. Śmiertelny wypadek w Biszczy. Zginęło dwóch mężczyzn [AKTUALIZACJA].
Sprawca wypadku, który był wcześniej karany m.in. za bójki, czy groźby karalne, został tymczasowo aresztowany, usłyszał zarzut spowodowania wypadku ze skutkiem śmiertelnym, spędził za kratami prawie dwa lata. Proces toczył się przed zamojskim sądem, gdzie zarzuty dotyczyły już pozbawienia życia z zamiarem ewentualnym. Do tego doszedł zarzut usiłowania pozbawienia życia innego poszkodowanego.
Prokuratura chciała dożywotniego pozbawienia wolności oraz pozbawienia praw publicznych na 10 lat.
Sąd Okręgowy w Zamościu wydał wyrok za spowodowania wypadku ze skutkiem śmiertelnym, ale także za spowodowanie obrażeń ciała na okres poniżej dni 7. Mężczyzna dostał 6,5 roku więzienia, ale wyrok nie jest prawomocny.