Policjantka po służbie zauważyła pijanego kierowcę

W piątkowe popołudnie, na drodze wojewódzkiej w miejscowości Korczów, posterunkowa Barbara Działo, policjantka z Komendy Powiatowej Policji - będąca poza służbą - zauważyła niepokojące zachowanie kierowcy samochodu marki Peugeot. Pojazd poruszał się niespójnie, a tor jazdy wskazywał, że jego kierowca może być nietrzeźwy.

Funkcjonariuszka natychmiast poinformowała o sytuacji dyżurujących kolegów, którzy niezwłocznie udali się we wskazane miejsce. Na jednym z parkingów sklepowych zatrzymali wskazany pojazd.

Za kierownicą znajdował się 33-letni mieszkaniec gminy Łukowa. Przeprowadzone przez policjantów badanie stanu trzeźwości wykazało, że mężczyzna miał w organizmie ponad 2 promile alkoholu. Stracił już prawo jazdy, a sprawa trafi do sądu.

Zgodnie z przepisami kodeksu karnego, za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności, zakaz prowadzenia pojazdów oraz wysoka grzywna - nawet do 60 000 złotych - na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej.

Zdecydowana postawa policjantki, mimo że nie była na służbie, być może zapobiegła tragedii na drodze. Przypominamy - nietrzeźwy kierowca to realne zagrożenie. Każda ilość alkoholu wpływa negatywnie na koncentrację, spowalnia czas reakcji i zaburza ocenę odległości oraz prędkości. Jeśli podejrzewamy, że ktoś prowadzi pod wpływem alkoholu - reagujmy i informujmy odpowiednie służby. Taka reakcja może uratować ludzkie życie.