Warto było

Zwiedziliśmy największą budowlę okresu gotyckiego Zamek w Malborku.

W Gdańsku zwiedziliśmy Katedrę z miejscem, gdzie został pochowany Marszałek Sejmu Maciej Płażyński, który zginął 10 kwietnia pod Smoleńskiem, stare miasto, w Oliwie wysłuchaliśmy koncertu organowego i zwiedziliśmy katedrę a w Gdyni było nam dane zobaczyć Dar Pomorza, Muzeum Oceaniczne. Natomiast w Sopocie byliśmy na molo oraz zobaczyliśmy krzywy dom w którym nie ma żadnej ściany prostej oraz podpisy na ścianie znanych osób. W Kątach Rybackich obejrzeliśmy Muzeum Rybackie gdzie mogliśmy zobaczyć sprzęt na jakim rybacy pływali i jakich narzędzi używali podczas połowów.

Obejrzeliśmy Muzeum Bursztynu w Stegnie gdzie obok muzeum można było sobie kupić pamiątkę wykonaną z bursztynu. 1,5 godz z Krynicy Morskiej płynęliśmy statkiem po Zalewie Wiślanym do Fromborka gdzie na wzgórzu katedralnym obejrzeliśmy zespól sakralno - obronny. Jest to miejsce związane z pobytem Mikołaja Kopernika. Cały czas przejeżdżając poruszaliśmy się po Parku Krajobrazowym Mierzei Wiślanej. Każdy mógł się wykąpać w morzy bo co najmniej cztery okazje były ku temu. Było też ognisko z pieczeniem kiełbaski i tańcami. W miejscu zakwaterowania otrzymywaliśmy trzy posiłki dziennie. Koszt takiego wyjazdu wyniósł 560zł.Jak widać można coś bardzo dobrego i tanio zorganizować.

Zasługa w tym Pani Barbary Polikarskiej Prezesa Zarządu Oddziału Wojewódzkiego Polskiego Stowarzyszenia Diabetyków w Lublinie która również w tej wycieczce uczestniczyła. Wszyscy po takiej porcji wrażeń zadowoleni wróciliśmy autokarem dnia 16 sierpnia do Lublina. Oby więcej takich wyjazdów.