W lasach nieopodal Biłgoraja przeprowadzono ćwiczenia Wojsk Obrony Terytorialnej, w których uczestniczyły kompanie biłgorajska i janowska, wchodzące w skład 25 batalionu lekkiej piechoty z Zamościa. Żołnierze doskonalili swoje umiejętności 24 i 25 marca.
Terytorialsi, bo o nich mowa mają obowiązek uczestniczenia w szkoleniach weekendowych, podczas których poznają zasady obowiązujące na polu walki.
W dniach 24-25 marca po raz pierwszy takie ćwiczenia odbyły się na terenie powiatu biłgorajskiego. Woskowi z 254 kompanii lekkiej piechoty, w której służą żołnierze z powiatu biłgorajskiego, a także 255 kompania lekkiej piechoty z powiatu janowskiego (obie wchodzą w skład 25 batalionu lekkiej piechoty z Zamościa) brali udział w szkoleniu przeprowadzonym w biłgorajskich lasach, a dokładniej w okolicy Rap Dylańskich.
Jak informuje w rozmowie z portalem bilgorajska.pl kpt. Bernard Szczęśniak, dowódca biłgorajskiej kompanii, podczas szkolenia żołnierze doskonalili swoje umiejętności w określonych sytuacja wynikających z obszaru działania np.: pokonywania terenu różnymi sposobami, działania w terenie lesistym, prowadzenia działań nieregularnych z wykorzystaniem specyficznych uwarunkowań terenu, marszu ubezpieczonego, obserwacji, bytowania. Podczas trwania szkolenia żołnierze pokonali blisko 35 km.
W trakcie dwudniowych ćwiczeń Terytorialsi realizowali szereg zadań wynikających z programu szkolenia, między innymi poszerzali swoją wiedzę z zakresu taktyki i terenoznawstwa.
Przypomnjmy:
Wojska Obrony Terytorialnej to piąty rodzaj sił zbrojnych, istniejących na terenie kraju. Ich formowanie rozpoczęło się pod koniec 2015 r. W każdym województwie będą istniały brygady, te podzielone są na bataliony, w skład których z kolei wchodzą kompanie, przypisane terytorialnie powiatom. Kilka miesięcy temu utworzony został biłgorajska kompania Wojsk Obrony Terytorialnej. Wchodzi ona w skład batalionu zamojskiego. W każdej chwili mogą mogą przyłączyć się kolejni chętni do służby. Więcej na ten temat znajdą Państwo w artykule pt. Terytorialsi także w Biłgoraju.
red.
~ aa | Oceniano 1 raz -1
ha ha ha..
|
~ wiecie dlaczego jak niosą karabiny to lufami do dołu ? | Oceniano 11 razy -3
kiedyś żołnierza szkolił "trep" ,a jak "trep" nie dał rady to wyszkoliła "fala" i nosiło się giwerę lufą do góry bo nikt sobie krzywdy nie zrobił. Dzisiaj noszą lufami do dołu ,bo przy dzisiejszym szkoleniu to nosząc giwerę lufami do góry by sobie łby po odstrzeliwali.
|
~ panie zawodowy trepie | Oceniano 9 razy -3
gdybyś miał chociaż pojęcie o wojsku takie jakie miały komunistyczne trepy , to popatrzył byś na tych przebierańców w białym moro maskującym i byś wiedział że ten zielony plecak przedłuża mu życie o czas przeładowania karabinu przeciwnika. Te żołnierzyki nawet nie potrafią się zamaskować bo jakiś wyszkolony trep wyposażył ich w biały maskujący ubiór i zielony plecak.
|
~ stara rezerwa | Oceniano 8 razy +2
Nie, kółko różańcowe.
|
~ as | Oceniano 5 razy -3
I uważasz że to było wojsko?
|
~ stara rezerwa | Oceniano 10 razy +8
Osiem tygodni Orzysza w 84 r. za komuszego wojska. Kto był to wie, kto nie był nigdy nie zrozumie. Mundur biały od soli, w masce pgaz. krew, OP1 jak druga skóra. Swoje mam za sobą wytrzymałem. Do harcerstwa już się nie zapiszę, nie te lata. Więc goń się leszczu i nie wypisuj *****
|
~ JW4009 | Oceniano 10 razy -2
Napewno nie mieli ostrej amunicji. Przy wylocie lufy mają założone dorzutniki. Zdjęcie nr2 pokazuje, że bez telefonu dnia nie może wytrzymać, do mamy dzwoni, do panienek pochwalić jaki on zabijaka. To nie są nawet koty. To nie jest biała taktyka, to nie jest Wojsko, To jest nic !!!!
|
~ s | Oceniano 2 razy +2
Wzięli fotografa to już mordki dla ruskich obfotografowane. Totalny brak profesjonalizmu.
|
~ mm | Oceniano 3 razy +3
myślę, że nic. mogliby sobie kuku zrobić.
|
~ ak® | Oceniano 5 razy -1
Co ty opowiadasz facet ??? Majtki od Krowiarki ponad 13-letnie co mnie nimi obdarowywała i kazała trzymać w kolekcji już się rozlatują a całun miał by wytrzymać ?? Chyba w zatkanej butelce gdzie by nie było prawie tlenu. Z całym szacunkiem to jest marketing ówczesnego kościoła . Te całe stodoły anielskich włosów których było ponoć tylko 3 szt albo kilka upchanych stodół kopytek z osła na którym do Jerozolimy wjechał pan Jezus.A jak wiadomo był tylko jeden osiłek./ A poza tym po co komu kawał wątpliwego pochodzenia materiału. Rękopisy z Kumram pisane na wyprawionej owczej skórze były trzymane schowane w suchej jaskini w glinianych solidnych dzbanach zatkanych szczelnie i bardzo dokładnie gliną a się prawie rozlatują a materiał miał by wytrzymać ?? Żenada . Moje kolekcje schowam do hermetycznej beczki i zakpię pod budynkiem Black Red White na Krzeszowskiej 63 z dopiskiem Ewelinka ksywa Krowiarka pełniąca funkcję królowej Jezabel i pierwsza Hamanina w firmie .Poniżej wpis nazwisk jej pajaców którymi pociągała za sznurki . Oczywiście każdą sprawę trzeba zbadać i tak oto naukowcy za paręset lat będą milki wspaniałe artefakty historyczne . Sama Krowiarka gada ,,grunt to mieć ,,dobry" pomysł"
|
~ aaaa | Oceniano 23 razy +5
Ej ..stara rezerwa ...jakie dzieciaki ..60 % to właśnie stara rezerwa..nikt ich tam na siłe nie pchał ....masz jaja to wstąp i zobaczysz czy wytrzymasz chociaż to dwu dniowe szkolenie...dowódcy to młodzi oficerowie z jednostek specjalnych i uwierz że nie dadzą posiedzieć...każdy cwany za komputerem i tylko wpisywać negatywne opinie...wstąpić i zobaczyć a nie pier.....jakieś farmazony. Masz jaja to wstąp do OT .
|
~ expert | Oceniano 10 razy -2
Całun to średniowieczny falsyfikat, nie podniecaj się.
|
~ stara rezerwa | Oceniano 20 razy -6
Dzieciaki oderwane od komputerów i smartfonów. Jak ruszy w szpicy Specnaz, narobią w portki i uciekną do mamy.
|
~ j64 | Oceniano 8 razy -2
Naukowiec zrekonstruował postać z całunu turyńskiego. Ewangelia mówi prawdę! / fot. mat.pras. redakcja KONTAKT Z AUTOREM REKLAMA „Z naszych badań wynika, że Jezus był niesłychanie piękny: smukły, a zarazem dobrze zbudowany" - mówi prof. Giulio Fanti, który podjął się trójwymiarowej rekonstrukcji odbicia Chrystusa z tzw. całunu turyńskiego, czyli tkaniny, którą był owinięty Jezus po ukrzyżowaniu. Uważamy zatem, że wreszcie jesteśmy w stanie powiedzieć, jak wyglądał Jezus, kiedy żył na ziemi. Teraz nie będzie już można przedstawiać Go, pomijając to dzieło - powiedział profesor Fanti w rozmowie z tygodnikiem "Chi". Z naszych badań wynika, że Jezus był niesłychanie piękny: smukły, a zarazem dobrze zbudowany. Miał metr osiemdziesiąt, podczas gdy w tamtych czasach średni wzrost wynosił około 1 m 65 cm. Miał królewski i dostojny wygląd - dodał dla magazynu "Vatican Insider". Fot. pl.aleteia.org Włoski naukowiec jest wykładowcą Uniwersytetu Padewskiego i badaczem relikwi. Na podstawie jego badań nad tzw. całunem turyńskim, na którym widnieje oblicze Jezusa, stworzono trójwymiarową figurę Zbawiciela. Efekt końcowy zapiera dech w piersiach - jest nie tylko wiernym odwzorowaniem postaci z płótna, ale koresponduje także z biblijnymi opisami.
|
~ j 64 | 0
|
~ Jonny 67 | Oceniano 14 razy +4
Tak kiedyś WOT nazywało sie ZHP
|
~ wolf666 | Oceniano 10 razy +4
chcesz Pokoju szykuj sie do Wojny
|
~ Sitarz | Oceniano 9 razy -1
Czy mieli amunicję? popatrz na zdjęcie nr 19 i 20 i jak myślisz co jest w magazynkach.
|
~ żołnierz | Oceniano 39 razy +11
Proszę was nie piszcie głupot jak nie widzieliście jak wygląda szkolenie żołnierza WOT. Nie byłes nie widziałeś to nie oceniaj.Byłem na szkoleniu Wotu i wiem jak to wygląda. Przyjedz wstąp i zobacz a nie pisz głupot . Służe w wojsku juz naście lat i z całą odpowiedzialnością stwierdzam że to szkolenie jest bardzo dobre i profesjonalne . Nie pisz głupot jeden z drugim jak nie wiesz o co chodzi.
|
~ 3 | Oceniano 16 razy +6
obok była ekstremalna droga krzyżowa, dobrze,że nie strzelali do wroga .ciekawe czy przeszli by 50 km i w jakim czasie
|
~ logan | Oceniano 9 razy +1
jest jescze wieksza glupota-W 2017 r.Macierewicz,na zwolanej specjalnie konferencji,poinformowal,ze MON skierowal do amerykanskiej firmy RAYTHEON wniosek ofertowy na zakup patriotow i zapewnil ze POLSKA NIE ZAPLACI WIECEJ NIZ 30 MILIARDOW PLN ZA 8 BATERII.Tymczasem w marcu 2018 r,Blaszaczak oglosil wielki sukces negocjacyjny po ktorym Polska zaplacila 16 MILIARDOW ZA 2 BATERIE!!!!!!!.wychodzi na to iz rzadza MON matoly matemtyczne co nawet 30 podzielic na osiem nie umieja a 30 miliardow to jest to samo co 64 miliardy.....
|
~ mm | Oceniano 40 razy +16
mieli amunicję, czy krzyczeli jep, jep, jep?
|
~ hh | Oceniano 28 razy -2
Tak trzymać! Gonić bolszewika i wiecznych malkontentów, czerwoną zarazę, won!
|
~ rezerwista | Oceniano 36 razy +14
tak zwane mięso armatnie
|
~ j 64 | Oceniano 3 razy -1
niewygodne.info.pl Mit ekologicznej elektromobilności: Produkcja akumulatorów do jednej Tesli generuje ilość CO2 zbliżoną do 8 lat jazdy na dieslu poniedziałek, 26.06.2017 r. foto: Hakan Dahlstrom (Flickr.com / CC by 2.0) Osoby zafiksowanie na punkcie samochodów elektrycznych z pewnością nie będą zadowolone - okazuje się, że proces produkcji baterii do tego typu pojazdów przy użyciu dotychczas stosowanych technologii generuje bardzo dużą ilość CO2 do atmosfery. Zgodnie z raportem Szwedzkiego Instytutu Badań nad Środowiskiem stworzenie baterii do eko-samochodu może generować ilość dwutlenku węgla zbliżoną do emisji, jakie powstają przez ponad 8 lat użytkowania auta z silnikiem spalinowym diesla! Oto ciemniejsza strona współczesnej mody na bycie "eko". Szwedzki Instytut Badań nad Środowiskiem na zlecenie rządu Szwecji oraz Szwedzkiej Agencji Energetycznej przeprowadził badania na temat wpływu, jaki na środowisko wywiera proces produkcji baterii litowo-jonowych, które są używane w uchodzących za ekologiczne samochodach elektrycznych. Wyniki tych badań są co najmniej zaskakujące. O ile pojazdy elektryczne w trakcie ich użytkowania rzeczywiście nie emitują do atmosfery żadnego CO2, to produkcja wykorzystywanych w tych samochodach baterii generuje olbrzymie ilości dwutlenku węgla. r e k l a m y Mats-Ola Larsson z Szwedzkiego Instytutu Badań nad Środowiskiem wyliczył, że aby przy użyciu współczesnej technologii wyprodukować baterię do elektrycznego Nissana Leafa, trzeba najpierw wyemitować do atmosfery ilość CO2, którą można porównać z ilością CO2 wyemitowaną w trakcie użytkowania samochodu spalinowego z silnikiem diesla przez 2 lata i 9 miesięcy. Jeszcze więcej dwutlenku węgla ma powstawać w trakcie produkcji baterii do popularnej Tesli. Zgodnie z wyliczeniami Larssona ilość CO2 jest w tym przypadku zbliżona do emisji, jakie powstają przez ponad 8 lat użytkowania auta z silnikiem spalinowym diesla! r e k l a m y Powyższe wyliczenia - zakładając, że zostały one przez Szwedzki Instytut Badań nad Środowiskiem przeprowadzone rzetelnie - to z pewnością kubeł zimnej wody na rozgrzane głowy ludzi zafiksowanych na punkcie samochodów elektrycznych. Jak widać moda na bycie "eko" ma również swoją ciemniejszą stronę. Dobrze byłoby, aby każdy miał tego świadomość. Źródło: Study: Tesla car battery production releases as much CO2 as 8 years of driving on gas (climatechangedispatch.com)
|
~ no to chłopcy Macierewicza | Oceniano 13 razy +3
szykują się na misję do Afganistanu i Iraku dobrze zawodowy żołnierz nie będzie się babrał
|
Zgodnie z ustawą o świadczeniu usług droga elektroniczna art 14 i 15 (Podmiot, który świadczy usługi określone w art. 12-14, nie jest obowiązany do sprawdzania przekazywanych, przechowywanych lub udostępnianych przez niego danych) wydawca portalu bilgorajska.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zamieszczanych przez użytkowników Forum. Osoby zamieszczające wypowiedzi naruszające prawo lub prawem chronione dobra osób trzecich mogą ponieść z tego tytułu odpowiedzialność karną lub cywilną.
Przy komentarzu niezarejestrowanego użytkownika będzie widoczny jego ZAKODOWANY adres IP.
Zaloguj/Zarejestruj się.