Uczniowie spacerując po ogrodzie i oglądając kwiaty poszukiwali w nich matematycznej harmonii. No i okazało się, że pestki w słoneczniku tworzą spirale… wiele spiral. Co ciekawe liczba spiral prawoskrętnych oraz lewoskrętnych są zawsze liczbami Fibonacciego. Według podobnych spiralnych zasad wyrastają szyszki, ananasy, brokuły, kalafiory czy kapusta. A najlepszym przykładem okazały się muszle i na dowód tego mamy piękne zdjęcia wykonane przez uczniów.
Jeden z uczniów zastanawiał się nad tym, dlaczego tak ciężko jest znaleźć czterolistną koniczynę? Szukał, szukał no i znalazł tylko trzylistną. Otóż sekret kryje się w matematyce. W przytłaczającej większości optymalnie rozwinięty kwiat bez mutacji i deformacji, zawsze ma liczbę płatków będącą liczbą Fibonacciego (np. 1 płatek - lilia calla, 2 - wiloczmlecz, 3 - irys, 5 - dzika róża, 8 - ostróżka, 13 - nagietek, 21 - stokrotki, 34 - złocień). Nasi poszukiwacze postawili sobie nie lada wyzwanie i wyruszyli na poszukiwanie kwiatków z czteroma płatkami. No i wielu z nich udało się znaleźć takie cuda. Co pokazuje, że przyroda potrafi być kapryśna i na przekór całej teorii stworzyła też piękne kwiatki zbudowane z czterech płatków.
Komisja konkursowa miała nie lada problem w rozstrzygnięciu tego konkursu. Po długich debatach, postanowiła przyznać następujące nagrody:
Gratulujemy zwycięzcom i już zachęcamy do udziału w następnych konkursach matematycznych. Konkurs zorganizowała pani Joanna Wakoń.