Drinkersi awansowali do finału Bosch Grand Prix Polski

Slam Drinkers rywalizowali z Przypadkowi Goście Katowice oraz Pyk Pyk Basketball Koło. Drużyna HES Wrocław, która jeszcze była w tej grupie nie stawiła się na turniej. Pierwszy pojedynek był najważniejszy, zwycięstwo dawało już awans i grę w Kołobrzegu. Przeciwnicy z Katowic również nie chcieli odpuścić. Początek zdecydowanie na korzyść Slam Drinkers. Zważając na silny wiatr jaki towarzyszył rozgrywkom strategia była jasna, grać jak najbliżej kosza, gdyż każdy niemalże rzut był "nie dolotem" . Szybkie składne akcje a przede wszystkim dobra agresywna obrona, która wymuszała błędy przeciwnika pozwoliły na pewną wygraną 16:3. W kolejnym meczu faworytem była nasza drużyna, ale patrząc na poprzedni pojedynek z teamem z Koła w Częstochowie nie można było podejść do niego na luzie. Spotkanie wyglądało podobnie do wcześniej rozgrywanego i zakończyło się pewnym zwycięstwem 14:1. Tymi wygranymi Drinkersi zapewnili sobie awans do turnieju finałowego. Warto wspomnieć, iż w sobotę jak rozgrywki prowadzone były dla grup B i D odbył się konkurs dla publiczności, w którym brali udział nasi zawodnicy, a wygrał Łukasz Krawiec. Natomiast w niedziele w konkursie rzutów za 3 pkt. nie do pokonania okazał się Tomasz.

- Przejechaliśmy kawał drogi aby uczestniczyć w tym wydarzeniu i nie dopuszczaliśmy myśli o tym aby nie uzyskać awansu do finału. Od początku byliśmy skoncentrowani i skupieni na swojej grze. Zagraliśmy dobrze w obronie w pierwszym spotkaniu i to dało nam zwycięstwo. Natomiast drugie spotkanie okazało się łatwiejsze. Teraz czeka nas kolejny daleki wyjazd miejmy nadzieję, że pojedziemy bo nasze finanse są na wyczerpaniu a nie mamy żadnego sponsora. Szkoda, że tak mało osób chce pomóc grupie promującej miasto i oczywiście ich firmę jeśli by się taka znalazła na terenie całej polski. Ale trudno takie są realia i trzeba się z nimi pogodzić i żyć dalej. Miejmy nadzieję , że zmieni się sytuacja w następnym roku. Jeśli pojedziemy to na pewno skupimy się na grze o jak najwyższe miejsce w turnieju finałowym w Kołobrzegu a sprawy finansowe zostawimy na boku. Jak już jesteśmy przy finansach to chciałem podziękować tym co w nas uwierzyli i współpracują z nami mianowicie DYSKONTOWI ODZIEŻY LAJLA działającej na terenie polski oraz CIASTKARNI TERESY I CZESŁAWA OBSZYŃSKICH działającej na terenie naszego miasta. To dzięki tym firmom mogliśmy pojechać do Gdańska. Wielkie dzięki od wszystkich zawodników Slam Drinkers. Jeśli ktoś jeszcze chciałby nam pomóc to prosimy o kontakt - powiedział kapitan drużyny Łukasz Krawiec.

Turniej finałowy w Kołobrzegu zostanie przeprowadzony systemem "każdy z każdym" w 2 grupach po 4 zespoły (sobota) oraz fazy play off w parach 1A-4B, 2A-3B, 3A-2B i 4A-1B (niedziela). W fazie play off zwycięzcy spotkań ćwierćfinałowych grać będą o miejsca 1-4 a pokonani o miejsca 5-8.